Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia promocjina S1 i EKUZ

Zamów teraz

Finanse i kredyty

Najsłabsza spośród najważniejszych walut świata. Korona norweska ponownie z niechlubnym tytułem

Emil Bogumił

26 czerwca 2023 13:31

Udostępnij
na Facebooku
1
Najsłabsza spośród najważniejszych walut świata. Korona norweska ponownie z niechlubnym tytułem

Żadna z czołowych walut świata nie ucierpiała tak bardzo, jak korona norweska. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

Korona norweska jest najsłabszą walutą w gronie G10, wynika z najnowszego kursu w stosunku do dolara. Lepiej zaprezentowały się m.in. jen japoński oraz dolar nowozelandzki. Sprzeczne opinie dotyczące sytuacji norweskiego pieniądza podają ekonomiści, którzy nie potrafią wytłumaczyć trudnej pozycji na rynku środków płatniczych.
– Wkraczamy w dłuższy okres, w którym korona będzie słaba – zwrócił uwagę na łamach E24 Nils Kristian Knudsen, analityk walutowy w Handelsbanken. Twierdzi też, że wciąż nie osiągnięto punktu normalizacji, czyli sytuacji, w której na rynkach międzynarodowych nie dochodzi już do nagłych tąpnięć. Negatywne odczucia finansistów mają źle wpływać na kurs korony norweskiej. Według ostatniej analizy redakcji Bloomberga, od przełomu 2022 i 2023 roku korona norweska straciła 9,44 proc. w stosunku do dolara. To najgorszy wynik wśród walut G10.

Czołową trójkę najsłabszych środków uzupełniły jen japoński (8,75 proc. straty do dolara) oraz dolar nowozelandzki, który do amerykańskiego odpowiednika stracił 3,26 proc. Na pozycji lidera występuje funt. Brytyjska waluta umocniła się w stosunku do najpopularniejszego pieniądza świata o 5,22 proc.

G10 to grupa najczęściej wymienianych walut świata. Korona norweska należy do grona m.in. przez wzgląd na dużą liczbę transakcji w branży naftowo-gazowej oraz morskiej.

Ropa naftowa nie sprzyja koronie

Spadek wartości korony norweskiej pokrywa się z sytuacją na rynku surowców. Choć cena za baryłkę ropy brent utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie – średnio 74,17 USD w poniedziałek, 26 czerwca – w ostatnim okresie spadła:

  • 13,71 proc. od początku roku,
  • 32,36 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Coraz więcej ekonomistów przyznaje, że połączenie pomiędzy koroną norweską a ceną ropy brent zmniejsza się. Nadal pozostaje jednak duże. –  Kupiliśmy bajkę, że obcokrajowcy zmęczyli się Norwegią, ale to nie to, co widzę. Widzę, że szukają innego miejsca do inwestycji, ponieważ widać osłabienie walut innych gospodarek opartych na surowcach, takich jak Kanada, Australia i Nowa Zelandia – przyznał na łamach Dagens Næringsliv główny analityk w Danske Bank Kristoffer Lomholt.
Lomholt uważa, że wraz z ponownym wzrostem zainteresowania państwami zależnych od surowców, kurs korony norweskiej wzrośnie.

Lomholt uważa, że wraz z ponownym wzrostem zainteresowania państwami zależnych od surowców, kurs korony norweskiej wzrośnie.Fot. materiały prasowe Equinor

Wśród ekonomistów nie brakuje również entuzjastów. Część twierdzi, że po znacznych spadkach kursu korony norweskiej nadejdzie także wyraźne wzmocnienie waluty. – Do Nowego Roku dolar może kosztować 10,44 NOK, jeśli obecne szacunki okażą się prawdziwe. W 2025 roku możemy wyobrazić sobie dziesięć koron za jedno euro i dziewięć koron za jednego dolara – przewidują finansiści.

Źródła: E24, Dagens Næringsliv, MojaNorwegia.pl

Przeczytałeś kolejną część cyklu artykułów poświęconych koronie norweskiej. Materiały poświęcone dogłębnej analizie waluty kraju fiordów ukażą się na portalu MojaNorwegia.pl w każdy poniedziałek.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


jahu201

02-07-2023 12:17

Generalnie przyjmuje się, że wartość pieniądza to wartość gospodarki.. Co jest z tym krajem z dziurawym pieniądze

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok