Zapomnijcie o upadku naftowego imperium. Norwegia szykuje gruby miliardy na inwestycje w ropę i gaz

Według najnowszych danych Centralnego Biura Statystycznego (SSB), inwestycje w sektorze naftowo-gazowym mają wzrosnąć do 253 mld NOK w 2025 roku. To efekt rosnących kosztów projektów rozwojowych oraz większej aktywności w zakresie infrastruktury gazowej i projektów końcowych. Z kolei 2024 rok ma przynieść wzrost o 18,4 proc. w stosunku do 2023 roku.

Kluczowym czynnikiem wpływającym na prognozy jest m.in. uwzględnienie inflacji w wartościach bieżących. Pierwotne raporty wskazywały nieco ponad 240 mld NOK na inwestycje w 2025 roku.

Norwegia intensywnie rozwija działalność poszukiwawczą, co wskazuje na dalszą dominację tego sektora w gospodarce kraju. Szczególną uwagę przywiązuje się do zamykania starych pól naftowych i optymalizacji transportu surowców, co również generuje znaczące wydatki. Eksperci SSB podkreślają, że tak dynamiczne inwestycje są reakcją na rosnące zapotrzebowanie na surowce energetyczne. Branża pozostaje kluczowa dla długoterminowego wzrostu gospodarczego.

Dla pracujących w Norwegii, również imigrantów zarobkowych z Polski, dalsze inwestycje w sektor oznaczają ustabilizowanie rynku pracy w przedsiębiorstwach naftowo-gazowych. Spodziewane są nowe kontrakty w przemyśle, logistyce i usługach technicznych.

Wzrost liczby eksploatowanych złóż jest motorem wzrostu szacowanego na rok 2025. Poprawa wiąże się także z lepszym zagospodarowaniem w kategoriach działalności lądowej oraz transportu surowców rurociągami.