Biznes i gospodarka
Wzrost korony: finansiści są dobrej myśli względem norweskiej waluty
7
Korona może się podnieść dzięki zwiększeniu udziałów przez Norges Bank pixabay.com / CC0 Public Domain
Po trudnych dla korony miesiącach i gwałtownym spadku pod koniec marca względem dolarów i euro, wartość korony norweskiej powoli wzrasta. Pomimo skomplikowanej sytuacji geopolitycznej, prognozy na najbliższy rok są pozytywne.
Wkrótce będzie lepiej? Nie dla wszystkich
Obecnie średni kurs korony norweskiej wynosi 0,4313 PLN. Jest to mniej niż „tradycyjne” 0,50 PLN, do którego przyzwyczaiło się wielu Polaków pracujących w Norwegii, ale analitycy finansowi zapowiadają poprawę. Nie wszyscy będą mieli jednak powód do radości, np. osoby, które wzięły kredyt.
– Jesteśmy dobrej myśli na temat korony norweskiej i spodziewamy się jej wzmocnienia w najbliższym roku. W dużej mierze zawdzięczamy go Norges Bank, który zapewne we wrześniu podniesie odsetki kredytów, po raz pierwszy od 2011 roku. To powinno wznieść norweski rynek na poziom innych krajów i uczynić koronę bardziej atrakcyjną dla zagranicznych inwestorów – mówi nam Joachim Bernhardsen z Nordea Bank.
– Jesteśmy dobrej myśli na temat korony norweskiej i spodziewamy się jej wzmocnienia w najbliższym roku. W dużej mierze zawdzięczamy go Norges Bank, który zapewne we wrześniu podniesie odsetki kredytów, po raz pierwszy od 2011 roku. To powinno wznieść norweski rynek na poziom innych krajów i uczynić koronę bardziej atrakcyjną dla zagranicznych inwestorów – mówi nam Joachim Bernhardsen z Nordea Bank.
Gwałtowne załamanie
28 marca wartość korony na rynku spadła nagle o 12 ore względem dolara i euro. Wówczas niemal 10 koron (9,96) odpowiadało wartości jednego euro, a 7,83 NOK – jednemu dolarowi. Według Centralnego Biura Statystycznego, wartość korony spadła wówczas o 0,6 proc.
Wcześniej, od listopada 2017 roku, korona systematycznie malała, najniższy punkt osiągając na przełomie 2017 i 2018 roku (0,4215 PLN), pomimo spadku bezrobocia. Nawet prezes Norweskiego Banku Centralnego nie potrafił szczegółowo wytłumaczyć, skąd to osłabienie. Jako jedną z przyczyn podaje się wzmacniające się kosztem innych walut euro oraz ceny ropy. W zeszłym roku baryłka kosztowała ok. 60 dolarów. W ostatnich tygodniach cena zwiększyła się do 70 dolarów, co jest najwyższym wynikiem od 4 lat.
Wcześniej, od listopada 2017 roku, korona systematycznie malała, najniższy punkt osiągając na przełomie 2017 i 2018 roku (0,4215 PLN), pomimo spadku bezrobocia. Nawet prezes Norweskiego Banku Centralnego nie potrafił szczegółowo wytłumaczyć, skąd to osłabienie. Jako jedną z przyczyn podaje się wzmacniające się kosztem innych walut euro oraz ceny ropy. W zeszłym roku baryłka kosztowała ok. 60 dolarów. W ostatnich tygodniach cena zwiększyła się do 70 dolarów, co jest najwyższym wynikiem od 4 lat.
Wykres przedstawiający kurs korony w ciągu ostatnich 6 miesięcy Źródło: https://internetowykantor.pl/kurs-korony-norweskiej/
Joachim Bernhardsen z Nordea Bank wspomniał już wcześniej portalowi MojaNorwegia o modelu l 44, który odnosi się do relacji pomiędzy walutą norweską a 44 państwami-partnerami biznesowymi. Zmiany w euro i dolarze oraz ożywienie inwestycji naftowych (spowodowane sytuacją geopolityczną) powodują spadek innych walut – w imię znormalizowanej europejskiej gospodarki. Notowanie korony norweskiej będzie więc zależne od pozycji innych walut na rynku. Wskaźnikiem tej relacji jest tzw. indeks walutowy – wraz ze wzrostem indeksu, NOK przedstawia się w notowaniach jako słabszą. Od 1995 r. wartość indeksu wynosi 100.
Reklama
To może Cię zainteresować
17-04-2018 20:23
39
0
Zgłoś
17-04-2018 20:20
17-04-2018 17:32
17-04-2018 17:24
33
0
Zgłoś
17-04-2018 16:17
17-04-2018 15:39
17-04-2018 14:26