Biznes i gospodarka
Wypłata nawet kilkadziesiąt tysięcy wyższa. Eksperci przepowiadają znaczny wzrost płac
22
W ostatnich latach wzrost wynagrodzeń był zahamowany przez niższe ceny ropy i słabszą sytuację w sektorze naftowym. pxhere.com / CC0 Public Domain
Wysokie ceny ropy, duże zapotrzebowanie na pracowników i niskie bezrobocie to według norweskich ekonomistów idealne okoliczności, aby na norweskim rynku pracy doszło w najbliższym czasie do znacznego wzrostu wynagrodzeń. Jeszcze w tym roku pensje pracowników mają wzrosnąć średnio o 3 proc., a w następnych latach nawet o 3,5-4 proc. – dla osób zatrudnionych w Norwegii może to oznaczać roczny przychód większy o nawet kilkadziesiąt tysięcy koron.
Na coraz lepsze warunki na norweskim rynku pracy wpływa także duże zapotrzebowanie na specjalistów, którego nie są już w stanie zaspokoić imigranci zarobkowi.
Stabilny wzrost w następnych latach
Specjaliści do spraw gospodarki pozytywnie oceniają perspektywy norweskich pracowników na najbliższe lata. Przewidują, że dzięki stabilnej sytuacji norweskiego rynku i wysokim cenom ropy może nastąpić znaczny wzrost wynagrodzeń, który utrzymywał się na niskim poziomie od 2014 roku.
– Firmy potrzebują więcej ludzi, mają dużą rentowność i bezrobocie już jest niskie. To idealne połączenie, aby wzrost płac się powiększył – powiedział Frank Jullum, główny ekonomista w Danske Bank Markets w rozmowie z portalem Nettavisen.
Specjaliści przewidują, że tegoroczne zapowiedzi 3-proc. podwyżek mogą być dopiero początkiem – w 2019 roku zakładają dalszy wzrost o 3,5 proc., a w następnym roku nawet 4 proc. Oznacza to, że norwescy pracownicy już za dwa lata mogą zarabiać rocznie średnio kilkadziesiąt tysięcy koron więcej niż obecnie.
– Firmy potrzebują więcej ludzi, mają dużą rentowność i bezrobocie już jest niskie. To idealne połączenie, aby wzrost płac się powiększył – powiedział Frank Jullum, główny ekonomista w Danske Bank Markets w rozmowie z portalem Nettavisen.
Specjaliści przewidują, że tegoroczne zapowiedzi 3-proc. podwyżek mogą być dopiero początkiem – w 2019 roku zakładają dalszy wzrost o 3,5 proc., a w następnym roku nawet 4 proc. Oznacza to, że norwescy pracownicy już za dwa lata mogą zarabiać rocznie średnio kilkadziesiąt tysięcy koron więcej niż obecnie.
Średni wzrost płac w 2016 roku wyniósł zaledwie 1,6 proc., a w 2017 2,3 proc.
Ceny ropy idą w górę
Główną przyczyną tak dobrej sytuacji norweskiego rynku są rosnące ceny ropy naftowej, której produkcja jest jednym z głównych czynników napędzających gospodarkę nad fiordami. Na początku października baryłka osiągnęła cenę ponad 85 dolarów i była najdroższa od czterech lat – część ekspertów przewiduje, że ze względu na niepewną sytuację międzynarodową z końcem roku cena może skoczyć nawet do 100 dolarów.
Na sytuację na rynku pracy wpływa też rosnące zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów oraz stopniowo spadające zainteresowanie krajem fiordów pracowników z zagranicy – w tym z Polski. Według raportu sporządzonego w wakacje przez ManpowerGroup nawet co czwarty norweski pracodawca już teraz boryka się z zatrudnieniem specjalistów na wolne stanowiska, podczas gdy w następnych latach zapotrzebowanie rynku może dalej rosnąć.
Na sytuację na rynku pracy wpływa też rosnące zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów oraz stopniowo spadające zainteresowanie krajem fiordów pracowników z zagranicy – w tym z Polski. Według raportu sporządzonego w wakacje przez ManpowerGroup nawet co czwarty norweski pracodawca już teraz boryka się z zatrudnieniem specjalistów na wolne stanowiska, podczas gdy w następnych latach zapotrzebowanie rynku może dalej rosnąć.
To może Cię zainteresować
7
01-11-2018 21:33
3
0
Zgłoś
31-10-2018 22:25
0
0
Zgłoś
31-10-2018 22:24
14
0
Zgłoś
31-10-2018 22:00
9
0
Zgłoś
31-10-2018 21:20
14
0
Zgłoś
31-10-2018 18:25
16
0
Zgłoś