Biznes i gospodarka
Tysiące ton martwych łososi i 620 milionów straty hodowców z północy. „To jeszcze nie koniec”
1

Odpowiedzialny za pomór jest popularny w norweskich wodach glon z gatunku Chrysochromulina. pexels.com/ CC by 00
Według wstępnych szacunków przez pół miesiąca już 10 tys. ton łososi padło wskutek kwitnienia alg w północnej części Norwegii, podaje Ministerstwo Rybołówstwa w komunikacie prasowym z 21 maja. Stratnych jest pięć hodowli z okręgu Troms i trzy z Nordland.
Odpowiedzialny za pomór jest popularny w norweskich wodach glon z gatunku Chrysochromulina, który jednak w określonych warunkach kwitnie, a to okazuje się śmiertelne dla ryb. Według prognoz okres kwitnienia alg nie zakończy się z dnia na dzień, w najbliższym czasie przewiduje się, że prąd przeniesie je poza obszar Ofotfjorden.
W związku z zagrożeniem planuje się przetransportować żywe ryby z hodowli specjalnymi łodziami. Uśrednione obliczenia ministerstwa wskazują na 620 milionów koron straty przy założeniu, że padło 10 tys. ton łososi w cenie 62 koron za kilogram. Wiadomo, że waga pojedynczej ryby z hodowli wahała się między 0,5 a 5,5 kilograma.
W związku z zagrożeniem planuje się przetransportować żywe ryby z hodowli specjalnymi łodziami. Uśrednione obliczenia ministerstwa wskazują na 620 milionów koron straty przy założeniu, że padło 10 tys. ton łososi w cenie 62 koron za kilogram. Wiadomo, że waga pojedynczej ryby z hodowli wahała się między 0,5 a 5,5 kilograma.
Reklama
To może Cię zainteresować
3
25-05-2019 00:16
8
0
Zgłoś