Biznes i gospodarka

Rolls-Royce chce zbudować elektrownię jądrową w Norwegii. Brał pod uwagę także Polskę

Monika Pianowska

11 kwietnia 2023 18:00

Udostępnij
na Facebooku
Rolls-Royce chce zbudować elektrownię jądrową w Norwegii. Brał pod uwagę także Polskę

Modułowe elektrownie jądrowe firmy Rolls-Royce mają mieć moc 470 megawatów. Rolls Royce/za Finansavisen

Brytyjski Rolls-Royce stawia sobie za cel zbudowanie 200 małych elektrowni jądrowych (SMR) do 2050 roku. Niektóre z nich, zdaniem firmy, będą zlokalizowane w Norwegii.
Rolls-Royce zidentyfikował rynki, które jego zdaniem są najbardziej atrakcyjne pod kątem inwestycji w energetykę jądrową: środkową część Europy Wschodniej, ze szczególnym uwzględnieniem Czech i Polski, oraz kraje nordyckie: Finlandię, Szwecję i Norwegię.

Moduły do ​​elektrowni jądrowej będą produkowane we własnych fabrykach Rolls-Royce'a. Następnie zostaną przewiezione do miejsca lokalizacji i zmontowane jak klocki Lego. Jak dotąd żadna firma nie zbudowała działającego SMR. Rolls-Royce zamierza uruchomić swoją małą elektrownię w Wielkiej Brytanii do 2031 roku.

Kosztowna inwestycja

SMR to nowy typ reaktora różniący się od tradycyjnych, dużych elektrowni jądrowych, które obecnie wytwarzają energię zarówno w Finlandii, jak i w Szwecji.

Dział samochodowy Rolls-Royce, Rolls-Royce Motor Cars, został wyodrębniony jako osobna firma kilka lat temu i od 25 lat jest własnością BMW.

Małe, modułowe elektrownie jądrowe firmy Rolls-Royce mają mieć moc 470 megawatów. Dla porównania sporne elektrownie wiatrowe w Storheia i Fosen mają łączną moc 543,6 megawatów, pisze E24. Elektrownie jądrowe dostarczają również energię przez znacznie więcej godzin rocznie niż energia wiatrowa.

Rolls-Royce na razie zakłada, że ​​ich małe, modułowe reaktory będą kosztować nawet 27 mld NOK. Koszt energii elektrycznej przez cały okres eksploatacji elektrowni (LCOE) szacuje się na 50-70 euro za megawatogodzinę, co odpowiada 56-78 øre za kilowatogodzinę przy dzisiejszym kursie wymiany euro. Według wcześniejszych szacunków NVE jest to mniej więcej dwa razy więcej niż całkowity koszt eksploatacji lądowej energii wiatrowej w Norwegii.

Rolls-Royce jest jedną z kilku firm konkurujących o budowę SMR na światowym rynku.

Przedsiębiorstwa, które zaszły najdalej, to NuScale (projekt ich reaktora został niedawno zatwierdzony w USA) oraz GE Hitachi, który w styczniu podpisał pierwszy kontrakt handlowy ze Stanami Zjednoczonymi.

Potrzebne wsparcie UK

Szefem inwestycji Rolls-Royce'a w energetykę jądrową jest Tuomo Huttunen. Podpisał on list intencyjny z Norsk Kjernekraft, firmą będącą własnością miliarderów Tronda Mohna, Christiana Riebera i Jakoba Hattelanda.

– Najważniejsze jest zapewnienie wystarczającego zaangażowania ze strony władz brytyjskich. Potrzebujemy wsparcia rządowego na budowę pierwszych reaktorów, które będą droższe niż trzeci czy czwarty – mówi Huttunen w wywiadzie dla E24.


e24, Finansavisen, Rolls-Royce SMR
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok