Rolls-Royce chce zbudować elektrownię jądrową w Norwegii. Brał pod uwagę także Polskę

Modułowe elektrownie jądrowe firmy Rolls-Royce mają mieć moc 470 megawatów. Rolls Royce/za Finansavisen
Moduły do elektrowni jądrowej będą produkowane we własnych fabrykach Rolls-Royce'a. Następnie zostaną przewiezione do miejsca lokalizacji i zmontowane jak klocki Lego. Jak dotąd żadna firma nie zbudowała działającego SMR. Rolls-Royce zamierza uruchomić swoją małą elektrownię w Wielkiej Brytanii do 2031 roku.
Kosztowna inwestycja
Dział samochodowy Rolls-Royce, Rolls-Royce Motor Cars, został wyodrębniony jako osobna firma kilka lat temu i od 25 lat jest własnością BMW.
Rolls-Royce na razie zakłada, że ich małe, modułowe reaktory będą kosztować nawet 27 mld NOK. Koszt energii elektrycznej przez cały okres eksploatacji elektrowni (LCOE) szacuje się na 50-70 euro za megawatogodzinę, co odpowiada 56-78 øre za kilowatogodzinę przy dzisiejszym kursie wymiany euro. Według wcześniejszych szacunków NVE jest to mniej więcej dwa razy więcej niż całkowity koszt eksploatacji lądowej energii wiatrowej w Norwegii.
Rolls-Royce jest jedną z kilku firm konkurujących o budowę SMR na światowym rynku.
Przedsiębiorstwa, które zaszły najdalej, to NuScale (projekt ich reaktora został niedawno zatwierdzony w USA) oraz GE Hitachi, który w styczniu podpisał pierwszy kontrakt handlowy ze Stanami Zjednoczonymi.
Potrzebne wsparcie UK
– Najważniejsze jest zapewnienie wystarczającego zaangażowania ze strony władz brytyjskich. Potrzebujemy wsparcia rządowego na budowę pierwszych reaktorów, które będą droższe niż trzeci czy czwarty – mówi Huttunen w wywiadzie dla E24.
e24, Finansavisen, Rolls-Royce SMR

To może Cię zainteresować