Biznes i gospodarka

Ponad 20 koron za kilowatogodzinę? Tyle może kosztować prąd w Norwegii zimą

Monika Pianowska

02 września 2022 09:04

Udostępnij
na Facebooku
Ponad 20 koron za kilowatogodzinę? Tyle może kosztować prąd w Norwegii zimą

Analityk szacuje, że tej zimy Norwegowie zapłacą nawet 20 koron za kWh. stock.adobe.com/licencja standardowa

Ceny energii elektrycznej wciąż osiągają nowe rekordy – w ostatnich dniach w południowej części Norwegii stawki za prąd przekroczyły już 6 koron, a 30 sierpnia zbliżyły się do 10 koron za kilowatogodzinę. Na tym ma się jednak nie skończyć. Analityk szacuje, że tej zimy Norwegowie zapłacą nawet 20 koron za kWh.
Rekord cenowy osiągnięty w tym tygodniu może zatem zostać podwojony w okresie zimowym, szacuje Tor Reier Lilleholt z Volue Insight. W rozmowie z NRK podkreśla, że ​​to skrajny scenariusz, ale dodaje, że przestał wierzyć, że zaistnieje pułap cen prądu.
– Miesiąc temu 5-6 koron były dość drogimi cenami, a stawka 10 koron była nie do pomyślenia – mówi Lilleholt. Firma analityczna Volue Insight obliczyła, że ​​ceny energii elektrycznej w południowej Norwegii byłyby o jedną czwartą niższe, gdyby nie zbudowano zagranicznych kabli z Norwegii.
Aby odciążyć norweskich konsumentów, rząd ustalił system dopłat do rachunków za prąd dla gospodarstw domowych do 90 proc.

Aby odciążyć norweskich konsumentów, rząd ustalił system dopłat do rachunków za prąd dla gospodarstw domowych do 90 proc. Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa

Nic nie jest pewne

Statnett broni się jednak, twierdząc, że ceny energii elektrycznej byłyby bardzo wysokie, nawet bez kabli. W wiadomości do NRK dodaje jednak, że trudno cokolwiek oszacować.– Nie możemy ani potwierdzić, ani zaprzeczyć ustaleń symulacji Volue Insight. (...) W tej chwili jesteśmy prawdopodobnie poza większością modeli analitycznych i trudno mieć absolutną pewność czegokolwiek – pisze Statnett.
Jak wynika z danych Nord Pool, 30 sierpnia wszystkie regiony południowej Norwegii zapłaciły za prąd tyle samo po raz pierwszy od maja. Po uwzględnieniu podatków i opłat dodatkowych średnia cena w ciągu dnia wyniosła rekordowe 8,04 korony za kWh.
Aby odciążyć norweskich konsumentów, rząd ustalił system dopłat do rachunków za prąd dla gospodarstw domowych do 90 proc. Władze rozważają również ograniczenie eksportu energii elektrycznej do krajów europejskich mimo kryzysu.

Źródła: NRK, NTB, MojaNorwegia
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok