Zmiana filarów polityki finansowej doprowadzi do zmian w realizacji obietnic wyborczych.
fot. materiały prasowe Partii Pracy
Norweska Rada Ministrów rozpoczęła trzydniowe spotkanie poświęcone projektowi ustawy budżetowej. Politycy debatują nad zagadnieniami, które w 2023 roku będą kreowały finanse państwa. Jak twierdzą przedstawiciele rządu, wydatki skupią się wokół pięciu filarów.
Trzydniowe rozmowy rozpoczęły się 14 marca w hotelu Klækken pod Hønefoss (Viken). Ich efektem będzie projekt budżetu po raz pierwszy przygotowany przez rząd Jonasa Gahr Støre. Pierwsze omawiane zagadnienia wyjawił minister finansów Trygve Slagsvold Vedum. – Podczas spotkania będzie jedno główne zagadnienie, czyli bezpieczeństwo – wyjawił lider Partii Centrum w rozmowie z agencją NTB. Wyjaśnił, że pod pojęciem kryje się pięć filarów, które będą wyznaczały cele norweskiej polityki w 2023 roku:
- obronność,
- zabezpieczenie działań policji, służby zdrowia i służby cywilnej,
- zabezpieczenie dostaw żywności,
- zabezpieczenie miejsc pracy i finansów,
- zaopiekowanie się uchodźcami z Ukrainy, którzy uciekli do Norwegii przed wojną.
Rząd nie zrealizuje wyborczych obietnic?
W rozmowie z VG opublikowanej 12 marca premier Jonas Gahr Støre przyznał, że obecna sytuacja wewnętrzna i międzynarodowa zmusiła rząd do zmiany politycznych założeń wypracowanych w październiku 2021 roku w Hurdal. – Teraz na szczycie mojej listy jest zapewnienie bezpieczeństwa finansowego. Doskonale wiem, że ludzie martwią się o stan portfela – przyznał Prezes Rady Ministrów. – Kiedy mamy wojnę w Europie, musimy zmierzyć się z nowymi wyzwaniami – powiedział Støre.
Podczas trwających od 14 marca rozmów rząd ma wskazać, które z koalicyjnych obietnic zostaną niezrealizowane lub odłożone w czasie. /zdjęcie poglądowe, Fot. materiały prasowe Partii Pracy
Premier oraz minister finansów zwracają także uwagę, że rosnące wpływy z tytułu handlu surowcami muszą zostać mądrze wykorzystane. Dodają też, że sytuacja ekonomiczna Norwegii uzależniona jest również od inflacji i siły korony norweskiej. Z kolei niepewność na rynku międzynarodowym sprawiła, że spadła wartość norweskiego funduszu emerytalnego. – Od nowego roku stracił nawet 1000 mld koron – podsumował Jonas Gahr Støre.
Głównym zadaniem polityków będzie w najbliższym czasie zapewnienie dodatkowych środków na obronność. Nie wiadomo jednak, czy wydatki z tego tytułu zwiększą się do dwóch proc. PKB, czyli poziomu zalecanego przez NATO. Obecnie Norwegia wydaje na wojsko i zbrojenia około 1,7 proc. produktu krajowego brutto.
16-03-2022 20:35
2
0
Zgłoś