Biznes i gospodarka

„Nie są ambitni, nie akceptują ryzyka”. Szef Funduszu Naftowego ostro o Europejczykach

Emil Bogumił

31 maja 2024 10:21

Udostępnij
na Facebooku
2
„Nie są ambitni, nie akceptują ryzyka”. Szef Funduszu Naftowego ostro o Europejczykach

Tangen zaznaczył, że pracowitość Amerykanów decyduje o lokowaniu kapitału w USA. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

Blisko połowa środków inwestowana przez Fundusz Naftowy ulokowana jest w USA. Jak tłumaczy Nicolai Tangen, szef Norges Bank Investment Management, akcje amerykańskich firm uznawane są za pewniejsze. Dodał też, że „Amerykanie pracują ciężej i są bardziej ambitni” od Europejczyków.
– Istnieje kwestia odmiennej mentalności, jeśli chodzi o akceptację błędów i ryzyka. Jeśli splajtujesz w Ameryce, dostaniesz kolejną szansę. W Europie jesteś martwy – skomentował Nicolai Tangen na łamach Financial Times. Dodał także, że Europejczycy nie są tak ambitni, jak mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Dyrektor Norges Bank Investment Management, instytucji odpowiadającej za Fundusz Naftowy zaznaczył, że sytuacja ma przełożenie m.in. na liczbę i jakość wprowadzanych technologii oraz innowacyjność.
Z danych OECD wynika, że przeciętny Amerykanin pracuje 1811 godzin rocznie. Statystyczny mieszkaniec UE spędza w pracy 1571 godzin.

Z danych OECD wynika, że przeciętny Amerykanin pracuje 1811 godzin rocznie. Statystyczny mieszkaniec UE spędza w pracy 1571 godzin.Fot. Pixnio

Pieniądze z ropy inwestowane w USA

Wartość Oljefondet wyceniana jest obecnie na około 1,6 bln dolarów amerykańskich. Około połowa kwoty pochodzi z inwestycji realizowanych na terenie USA. Nicolai Tangen zwrócił uwagę, że amerykańskie akcje są zdecydowanie bardziej wartościowe od ich europejskich odpowiedników. – Firmy z USA wprowadzają innowacje i rozwijają technologię szybciej niż europejskie przedsiębiorstwa – przyznał szef Oljefondet. Dodał też, że taki trend jest niepokojący dla Europy.
Norweski Fundusz Naftowy inwestuje środki w 72 państwach. Szacunki wskazują, że posiada 1,5 proc. spośród wszystkich akcji świata. Szczególnie wysokie kwoty lokowane są w amerykańskich spółkach, m.in. 33 mld USA w Apple.

Źródła: Business Insider, Financial Times, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


akwatomek

01-06-2024 15:09

Nicolai Tangen jestes tak "pusty" jak ten caly narod zaspanych noraskow

Xx1

01-06-2024 13:09

Europa obecnie to słynie z tego że dają tu pieniądze za leżenie. USA przyciąga ambitnych ludzi i tylko najzdolniejsi tam przetrwają, ponieważ albo odniesiesz sukces albo wylądujesz na ulicy. Ludzie niestety wpadają ze skrajności w skrajność, nie potrafią odnaleźć złotego środka. W Norwegii utrzymuje się ogromne ilości uchodźców a na rynku brak wartościowych fachowców. Zamiast wykorzystać pieniądze na tworzenie miejsc pracy to trzeba oddać je urzędnikom by oni ludzi, którzy mogli by pracować przerabiali na leni, którzy będą już leżeć do końca życia. Niestety introduksjon programmet zapewnia ludziom takie warunki do jakich by sami doszli dopiero po wielu latach ciężkiej pracy. Sami wiemy jak my zaczynaliśmy, jakieś stare graty, tańsze jedzenie a w pracy pełne obroty by ktoś nas nie wygryzł. Wiem że niektórzy z nich chcieli pracować i zderzyli się z brutalną rzeczywistością, zobaczyli że nawet nie utrzymają się z tych pieniędzy jakie oferował rynek pracy więc wrócili do kombinatorstwa. Są specjaliści, którzy doradzają im jak doić ten system do końca życia.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok