Kryzys oponiarski: wulkanizatorzy radzą, by zimówki kupować już teraz

Główni producenci opon, u których zaopatrują się norweskie firmy, są obecnie w trakcie przenoszenia produkcji z Rosji do innych krajów stock.adobe.com/standardowa/ tomafot
Nie czekajcie z kupnem
Norweski Związek Samochodowy (NAF) uważa, że kierowcy - choć obecnie rozpoczyna się sezon na zmianę opon na letnie - już teraz powinni zainteresować się kupnem zimowego ogumienia. Gdyż jesienią i zimą zmniejszy się podaż opon na rynku. A te dostępne będą droższe. Tym bardziej, że ceny wzrosły jeszcze przed wojną w Ukrainie - na początku 2022 podrożały bowiem surowce i koszty transportu.
Właściciel punktu wymiany opon w Lillestrøm, Dan Mønster, szacuje, że koszty pójdą w górę o ok. 20 proc., zgodnie z informacjami otrzymanymi od producenta. - Średnio o 1 500-1 600 NOK za cały komplet - mówi. Dodaje, że warsztaty samochodowe jako dostawcy usług też na tym nie skorzystają - za zatowarowanie w opony też muszą zapłacić dużo więcej niż dotychczas. Tym bardziej że obecnie cena jest niepewna, tak samo jak czas dostawy.

Jeszcze przed wybuchem wojny ceny w branży wzrosły, trzeba się jednak nastawić, że to nie koniec podwyżekŹródło: stock.adobe.com/standardowa
Giganci branży zamrażają produkcję

To może Cię zainteresować