Biznes i gospodarka

Korona najsłabsza od rozpoczęcia 2023 roku. Polacy nie chcą już pracować nad fiordami?

Emil Bogumił

13 listopada 2023 15:05

Udostępnij
na Facebooku
6
Korona najsłabsza od rozpoczęcia 2023 roku. Polacy nie chcą już pracować nad fiordami?

Niski kurs korony, po przeliczeniu pensji na złotówki, sprawia, że praca nad fiordami jest dla Polaków mniej opłacalna. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

Korona norweska odnotowała największy spadek wobec dolara i złotówki od początku 2023 roku. Kolejne duże straty zauważalne są od przełomu października i listopada. Pieniądz kraju fiordów zbliża się do historycznie słabego poziomu z okresu pandemii koronawirusa.
9 listopada za każdego dolara mieszkańcy kraju fiordów płacili 11,22 NOK. Po raz drugi w tym roku, po 26 października (11,21 NOK), najpopularniejsza waluta świata przekroczyła poziom 11,20 NOK. Na początku kolejnego tygodnia, 13 listopada dolar utrzymał wysoką wartość. Wyceniano go średnio na 11,14 NOK. Od początku roku podrożał o 13,60 proc. Od połowy października nie spada poniżej poziomu 11,00 NOK.

Złotówka po raz drugi w historii dobiła do poziomu 2,70 NOK. Na taką kwotę wyceniano ją w czwartek, 9 listopada. Droższa była jedynie w marcu 2020 roku (2,72 NOK). 13 listopada kosztowała 2,68 NOK. Od początku roku jej wartość wzrosła o blisko 20 proc. Z kolei od początku października kurs złotówki nie spada poniżej 2,60 NOK.
7 listopada euro wyceniano na 11,97 NOK. To najwyższa wartość od maja (12,00) NOK i blisko 15 proc. więcej niż na początku 2023 roku.

7 listopada euro wyceniano na 11,97 NOK. To najwyższa wartość od maja (12,00) NOK i blisko 15 proc. więcej niż na początku 2023 roku.Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

Polacy nie chcą do Norwegii?

Słabość korony norweskiej znajduje odzwierciedlenie w mniejszej popularności kraju fiordów wśród imigrantów ekonomicznych. Jak poinformowała agencja zatrudnienia Adecco, centrum przedsiębiorstwa w Krakowie kieruje do Norwegii rocznie średnio tysiąc osób. W 2023 roku liczba nie przekroczy 300. – Problemem jest nakłonienie ludzi do przyjazdu do Norwegii w celu podjęcia pracy. W ciągu ostatniego roku zaobserwowaliśmy gwałtowne pogorszenie tej sytuacji, wraz z osłabieniem kursu wymiany korony – mówią przedstawiciele firmy na łamach NRK. Redakcja zwróciła także uwagę, że norweska pensja, liczona w euro i złotówkach, była 10 lat temu o 50 proc. większa niż obecnie.
Coraz więcej norweskich ekonomistów zwraca uwagę, że rząd i Norges Bank powinni zaostrzyć politykę fiskalną tak, by odbudować siłę korony norweskiej. Przyznają, że słaba waluta napędza tzw. inflację importowaną, czyli przyczyni się do wzrostu kosztów produktów z zagranicy. W przypadku Norwegii są to m.in. artykuły spożywcze.

Przeczytałeś kolejną część cyklu walutowego MojejNorwegii. Artykuły dotyczące korony norweskiej ukazują się na portalu w każdy poniedziałek.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Mefistofeles

14-11-2023 13:57

Do wszystkich baranów co pobrali kredyty hipoteczne w norge do domu murzyny już was mają dosyć ruskie torby kupujcie

Martin19

14-11-2023 12:22

Jan Kowalski i wszysko jasne hehehehe.. Dobze napisali .. zapytaj się norka kim jesteś w norge .. bare polakken nic więcej .

Dziopi

14-11-2023 09:17

A ty kto jesteś? Zapytaj Norka to Ci powie

Jan Kowalski

14-11-2023 07:15

Oby ten motloch wreszcie wrocil do Polski.

akwatomek

13-11-2023 19:01

Bułgar z Rumunem zacierają rece, bo biednych noraskow, nie stac juz na polakow..

Ryszard Lwie Serce

13-11-2023 16:48

Tuba prorządowa obwieściła swoją prawdę.
10 lat temu na godzinę było średnio 150 kr po 50 groszy teraz jest 250kr po 36 gr ...no ...no to ile to daje ?
Poza tym jak ktoś tutaj mieszka to nawet korona po 10 gr nie ma znaczenia.
Druga sprawa jakoś nie widzę żeby liczba Polaków się zmieniła. Mięso armatnie z bemaningow nie jest tutaj żadna wykładnią...

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok