Niski kurs korony, po przeliczeniu pensji na złotówki, sprawia, że praca nad fiordami jest dla Polaków mniej opłacalna.
Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Korona norweska odnotowała największy spadek wobec dolara i złotówki od początku 2023 roku. Kolejne duże straty zauważalne są od przełomu października i listopada. Pieniądz kraju fiordów zbliża się do historycznie słabego poziomu z okresu pandemii koronawirusa.
9 listopada za każdego dolara mieszkańcy kraju fiordów płacili 11,22 NOK. Po raz drugi w tym roku, po 26 października (11,21 NOK), najpopularniejsza waluta świata przekroczyła poziom 11,20 NOK. Na początku kolejnego tygodnia, 13 listopada dolar utrzymał wysoką wartość. Wyceniano go średnio na 11,14 NOK. Od początku roku podrożał o 13,60 proc. Od połowy października nie spada poniżej poziomu 11,00 NOK.
Złotówka po raz drugi w historii dobiła do poziomu 2,70 NOK. Na taką kwotę wyceniano ją w czwartek, 9 listopada. Droższa była jedynie w marcu 2020 roku (2,72 NOK). 13 listopada kosztowała 2,68 NOK. Od początku roku jej wartość wzrosła o blisko 20 proc. Z kolei od początku października kurs złotówki nie spada poniżej 2,60 NOK.
7 listopada euro wyceniano na 11,97 NOK. To najwyższa wartość od maja (12,00) NOK i blisko 15 proc. więcej niż na początku 2023 roku.Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Polacy nie chcą do Norwegii?
Słabość korony norweskiej znajduje odzwierciedlenie w mniejszej popularności kraju fiordów wśród imigrantów ekonomicznych. Jak poinformowała agencja zatrudnienia Adecco, centrum przedsiębiorstwa w Krakowie kieruje do Norwegii rocznie średnio tysiąc osób. W 2023 roku liczba nie przekroczy 300. – Problemem jest nakłonienie ludzi do przyjazdu do Norwegii w celu podjęcia pracy. W ciągu ostatniego roku zaobserwowaliśmy gwałtowne pogorszenie tej sytuacji, wraz z osłabieniem kursu wymiany korony – mówią przedstawiciele firmy na łamach NRK. Redakcja zwróciła także uwagę, że norweska pensja, liczona w euro i złotówkach, była 10 lat temu o 50 proc. większa niż obecnie.
Coraz więcej norweskich ekonomistów zwraca uwagę, że rząd i Norges Bank powinni zaostrzyć politykę fiskalną tak, by odbudować siłę korony norweskiej. Przyznają, że słaba waluta napędza tzw. inflację importowaną, czyli przyczyni się do wzrostu kosztów produktów z zagranicy. W przypadku Norwegii są to m.in. artykuły spożywcze.
Przeczytałeś kolejną część cyklu walutowego MojejNorwegii. Artykuły dotyczące korony norweskiej ukazują się na portalu w każdy poniedziałek.
14-11-2023 13:57
0
-14
Zgłoś
14-11-2023 12:22
22
0
Zgłoś
14-11-2023 09:17
16
0
Zgłoś
14-11-2023 07:15
0
-35
Zgłoś
13-11-2023 19:01
43
0
Zgłoś
13-11-2023 16:48
13
0
Zgłoś