Biznes i gospodarka

Koniec z dopłatami do rachunków i... jedzeniem mięsa. Partia Liberalna z alternatywnym budżetem

Emil Bogumił

18 listopada 2024 10:47

Udostępnij
na Facebooku
3
Koniec z dopłatami do rachunków i... jedzeniem mięsa. Partia Liberalna z alternatywnym budżetem

Partia Liberalna już wcześniej zaznaczała, że zmiana nawyków żywieniowych przyczyni się do poprawy jakości środowiska nad fiordami. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa (zdjęcie poglądowe)

Norweska Partia Liberalna (Venstre) zaprezentowała alternatywny projekt budżetu państwa, który ma umożliwić osiągnięcie celów klimatycznych do 2030 roku. Politycy zakładają m.in. wprowadzenie 25-procentowego VAT-u na mięso, podwojenie podatku od emisji CO2 oraz zwiększenie nakładów na transport publiczny i energię odnawialną.
Partia chce proponuje m.in. zlikwidować dopłaty do rachunków za prąd, które uznaje za nieefektywne. Zdaniem polityków Venstre, takie kroki pozwolą Norwegii wrócić na właściwą ścieżkę w walce z kryzysem klimatycznym.

Partia Liberalna chciałaby wydać o 17,5 mld NOK więcej na działania proekologiczne niż obecny rząd Partii Pracy i Centrum. Plan obejmuje m.in. zwiększenie środków dla Enova – agencji wspierającej zieloną transformację – oraz znaczący wzrost finansowania kolei i transportu zbiorowego. Według ugrupowania, zaproponowane rozwiązania pozwolą Norwegii nie tylko osiągnąć cele klimatyczne, ale wręcz je przekroczyć.

Partia argumentuje również, że eliminacja dopłat do energii elektrycznej zachęci obywateli do oszczędzania prądu, a zaoszczędzone środki trafią na ulgi podatkowe w wysokości 5,6 miliarda koron.

Nie zakazujemy, ale...

Propozycje Partii Liberalnej, jak 25- proc. podatek VAT na mięso, mają mieć także wymiar społeczny. Zwiększenie opłat za produkty mięsne ma zrównoważyć zniesienie podatku VAT na owoce i warzywa, co według partii przyniesie korzyści większości obywateli. – Nie chcemy wprowadzać zakazów, lecz kierować konsumpcję w bardziej zrównoważonym kierunku – mówi Sveinung Rotevatn, były minister ds. klimatu. Lider Venstre podkreśla, że zaproponowane rozwiązania są realistyczne i mają poparcie biznesu, który potrzebuje przewidywalnych zasad związanych z podatkami od emisji.
Głównym celem Norwegii jest 55-procentowe ograniczenie emisji CO2 do 2030 roku.

Głównym celem Norwegii jest 55-procentowe ograniczenie emisji CO2 do 2030 roku./zdjęcie poglądowe, fot. PxHere

Przedstawiciele Venstre wierzą, że ambitna polityka klimatyczna może być realizowana w sposób sprawiedliwy i efektywny. Partia apeluje o poparcie ich inicjatyw, wskazując, że bez takich działań Norwegia nie osiągnie celów klimatycznych na czas.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Xx1

18-11-2024 20:31

Już i tak ludzie stąd uciekają tam gdzie da się jakoś normalnie żyć, bez tyrania na podatki. Syzyfowa praca… Chcą chyba by nikt tu nie pozostał. Chiny mają gdzieś postanowienia białych oszołomów, odchodzą od trucia środowiska inwestując w zieloną energię, tylko że robią to z ogromnym rozmachem. W pewnym momencie to oni sobie tą Europę kupią. Chyba pora się zabrać za naukę Chińskiego…

Omnadynowy Rycerz

18-11-2024 13:46

Z pomyslem wiekszego podatku od CO2 zycze powodzenia wszystkim - opodatkowanym juz do granic mozliwosci - firmom. Mieso miesem, faktycznie rzadsze i mniejsze jego spozycie wyjdzie na zdrowie, ale dowalenie firmom kolejnego podatku....w sumie tez spelni role, poniewaz firmy upadna/przeniosa sie za granice i zostana w tym kraju same - pro-ekologiczne - kamienie.

Eli Bulls

18-11-2024 12:35

Marnie widze ich pozycje w przyszlych wyborach.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok