Biznes i gospodarka

Kolejne rozczarowanie czy wielki powrót korony? Norges Bank idzie na całość

Monika Pianowska

26 marca 2019 15:05

Udostępnij
na Facebooku
8
Kolejne rozczarowanie czy wielki powrót korony? Norges Bank idzie na całość

W marcu korona norweska radzi sobie najlepiej od początku roku. fotolia.com/ royalty free

Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów Norweski Bank Centralny, wsparty cenami ropy naftowej i poziomami inflacji, podniósł główną stopę procentową o 25 punktów bazowych – z 0,75 do 1 proc., o czym poinformował w komunikacie prasowym z 21 marca. To druga podwyżka od września i jednocześnie najwyższy poziom stopy procentowej od 2015 roku.
Na jastrzębi zabieg ze strony Norges Banku zareagowała natychmiast korona norweska, która umocniła się w stosunku do euro o ponad 1 proc., zbliżając się do wyników sprzed około czterech miesięcy. Poziom 9,5910 był bowiem najsilniejszy od października ubiegłego roku. Jeśli chodzi o cenę korony w złotówkach, jej średni kurs w ciągu doby 21 marca skoczył z poziomu 0,4410 do 0,4460 (kurs NBP), natomiast w skali całego miesiąca jest obecnie najdroższa (ok. 0,4451 na dzień 26.03.2019).

W żargonie finansistów mianem gołębi określa się zwolenników łagodnej polityki monetarnej i niższych stóp procentowych, którzy optują za wsparciem wzrostu gospodarczego kosztem wyższej inflacji. Jastrzębie natomiast preferują bardziej radykalne środki, częściej popierają decyzje o szybkim podnoszeniu stóp procentowych w celu utrzymania w ryzach inflacji.

Jest lepiej, niż myśleli

Decyzja o podwyższeniu stopy procentowej do 1 proc. wynikła z szybkości rozwoju norweskiej gospodarki, która ostatnimi czasy wyprzedziła prognozy. Ponadto bezrobocie w kraju fiordów spadło poniżej 4 proc., inflacja nieco przekroczyła docelowy próg, a ropa naftowa podrożała.

Co jednak najbardziej zaskoczyło obserwatorów polityki monetarnej Banku Centralnego, to oświadczenie jego szefa Øysteina Olsena. Zapowiedział on bowiem dodatkowo możliwość kontynuacji zaostrzania polityki pieniężnej oraz że kolejnego podniesienia głównej stopy procentowej można się spodziewać w ciągu najbliższego półrocza. Spora część ekspertów zakłada, że jeszcze w 2019 roku Norges Bank podejmie taki krok nawet dwukrotnie.
https://internetowykantor.pl/kurs-korony-norweskiej-nbp/screenshot

Odważne zagranie na tle banków centralnych. Będzie sukces?

Chociaż Norges Bank sygnalizował już w 2018 roku, że w przyszłych latach nastąpi dalsze podniesienie stóp procentowych, korona norweska wbrew oczekiwaniom nie umacniała się. O szczególnie dużym rozczarowaniu można było mówić w połowie września. Sytuację norweskiej gospodarki zmieniła informacja Norges Banku o podniesieniu stopy procentowej do 0,75 proc., co było pierwszą taką decyzją od ponad 7 lat,  reakcja waluty nie była jednak zgodna z przewidywaniami – długo wyczekiwane silne umocnienie się korony nie nastąpiło.
Niektórzy norwescy finansiści prorokowali nawet, że w pierwszych miesiącach 2019 roku może zostać osiągnięty pułap, kiedy 1 euro warte będzie 10 koron – ostatni raz taki wynik miał miejsce po kryzysie gospodarczym w 2008 roku. W rzeczywistości jednak, mimo kilku niebezpiecznych „gór” w okolicach 9,8 (w styczniu i lutym, a nawet 8 marca, kiedy według kursu walutowego NBP była warta średnio 0,4373 zł) sytuacja korony w konfrontacji z euro od początku roku zdaje się poprawiać, a od ogłoszenia podniesienia stopy procentowej przez Norweski Bank Centralny stosunek euro do korony nie zbliżył się nawet do 9,7.
W porównaniu do gołębiego zachowania pozostałych banków centralnych w skali globalnej taktykę Norges Banku można uznać za jastrzębią, w obliczu czego korona norweska ma szansę jednak dalej stopniowo się umacniać i nie powtórzyć sytuacji sprzed roku, gdy nadzieje Banku Centralnego i wszystkich kibiców korony norweskiej okazały się płonne.
tradingeconomics.com/eurnok:cur/screenshot
Źródła: norgesbank.no, reuters.com, forexlive.com, tradingeconomics.com
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


boj fra oszlo

28-03-2019 18:54

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
55555555 55555555

28-03-2019 17:01

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
baster pl

27-03-2019 20:12

Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak zle?

Josef Satan

27-03-2019 12:38

Janek1972 napisał:
Wielkie halo o 0,005kr. Gdy korona dzień po dniu spadała na łeb na szyję nie było żadnego eksperta zdolnego wyjaśnić ten ewenement. Dodam, że ceny ropy utrzymywały się w miarę na jednym poziomie. Spekulacja walutami przez największych banksterów (eskimosów), to jedyne wytłumaczenie.

A ekonomisci tego forum dalej maja wizje i probuja uzdrowic norweska gospodarke....
U mnie na wsi mowia parobcy, ze jak bezrobocie spada, placa rosnie i gospodarka sie rozwija, to rozsadnie jest podniesc oprocentowanie.
No, ale parobcy sie nie znaja, wizjonerzy forum natomiast jak najbardziej.

krzysztof kowal

27-03-2019 12:00

50 groszy to już chyba zostanie marzeniem.

Andrzej mikucki

27-03-2019 09:19

Jaki " Wielki powrót korony " !!! Korona norweska stała nieco niżej niż duńska /długi czas/ a dzisiaj to przepaść ...... To jest czysta spekulacja walutami ( nie ma nic wspólnego np. z kursem baryłki ropy,ponieważ gdy ropa spadła -kurs korony także ,ale gdy poszła do góry ok.50% w stosunku do najniższej ceny ,to kurs korony drgnął o 0,005 / można się uśmiać do woli

Stash Qu

26-03-2019 20:06

@Janek1972
Czasem zastanawiam się czy redaktorzy tego portalu mają pojęcie o czym w ogóle piszą. Jeśli tak istotne zdarzenie dla całej gospodarki jak podniesienie stóp procentowych redukuje się do durnego wpływu na to ile można cebulionów będzie za koronę dostać to nie mam pytań.
Przecież cena korony ma tu (stosunkowo) niewielkie znaczenie, ważne aby stopy procentowe zaczęły w końcu doganiać inflację, bo w ostatnich latach wzrost cen jest zatrważający. Droższe kredyty może odstraszą też część inwestorów na rynku nieruchomości i zbiją nieco tą bańkę, która rośnie nieprzerwanie od początku dekady. Moim zdaniem NB podjął te kroki i tak co najmniej o rok za późno, ale i tak lepiej niż Polska, która nie robi nic, uznając chyba, że w przyszłość dalszą niż 3miesiące nie ma co zaglądać a cała ta "galopująca inflacja" to jakieś zwierzę na sawannie.

Janek1972

26-03-2019 19:32

Wielkie halo o 0,005kr. Gdy korona dzień po dniu spadała na łeb na szyję nie było żadnego eksperta zdolnego wyjaśnić ten ewenement. Dodam, że ceny ropy utrzymywały się w miarę na jednym poziomie. Spekulacja walutami przez największych banksterów (eskimosów), to jedyne wytłumaczenie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok