Biznes i gospodarka

Coraz więcej firm w Norwegii bankrutuje. Jeden z powodów to słaba korona

Monika Pianowska

21 lutego 2020 11:00

Udostępnij
na Facebooku
4
Coraz więcej firm w Norwegii bankrutuje. Jeden z powodów to słaba korona

Siedziba Brønnøysundregistrene, agencji rządowej prowadzącej publiczne rejestry. wikimedia.org/ fot. Mahlum/ public domain

W styczniu bieżącego roku 356 firm zbankrutowało w Norwegii. Oznacza to wzrost o 9 proc., ponieważ w tym samym miesiącu rok wcześniej w publicznym rejestrze (Brønnøysundregistrene) pojawiło się o 30 mniej ogłoszeń upadłości. W 2020 najwięcej odnotowano ich w okręgu Møre og Romsdal.
Wiele wskazuje na to, że luty również nie będzie kolorowy dla kilkuset przedsiębiorstw prowadzących działalność w kraju fiordów – od początku miesiąca do dziś na liście firm, które otworzyły postępowanie upadłościowe, znalazło się 306 nazw bądź nazwisk. Tylko w ciągu ostatnich trzech dni, między 18 a 20 lutego, zbankrutowało ich 62. Najgorzej sytuacja wygląda w okręgach Viken, Oslo i Rogaland.

Zawiniła słaba korona i za duże ambicje?

Gdyby porównać odsetek upadłych firm w styczniu 2019 i 2020, w Norwegii wzrost w tej kwestii zauważa się w siedmiu okręgach: w Møre og Romsdal aż o 92 proc., w Agder niewiele mniej, bo o 85 proc. natomiast w Troms i Finnmark równo o 50 proc. Liczba firm, które ogłosiły bankructwo, spadła w Nordland i Innlandet kolejno o 32 i 21 proc.
Według ekspertów finansowych  kiepski początek 2020 roku dla biznesu w kraju fiordów mogła spowodować słaba pozycja korony.
Według ekspertów finansowych kiepski początek 2020 roku dla biznesu w kraju fiordów mogła spowodować słaba pozycja korony. adobe.stock/ licencja standardowa
Według ekspertów finansowych wypowiadających się na łamach norweskiej prasy kiepski początek 2020 roku dla biznesu w kraju fiordów mogła spowodować słaba pozycja korony, w przypadku niektórych firm natomiast bankructwo to wynik overestablishmentu, czyli m.in. zbyt wielu nowo otwartych siedzib i zatrudnionych w 2019 roku.
Co prawda luty jeszcze się nie skończył, ale liczby są bezlitosne. Przez ostatnie trzy tygodnie [stan na 21 lutego 2020 – przyp.red.] w Norwegii ogłosiło rozpoczęcie procesu upadłościowego 306 firm. W tym samym miesiącu ubiegłego roku na liście bankrutów zarejestrowano 411 przedsiębiorstw lub przedsiębiorców. Dane można śledzić za pomocą wyszukiwarki w rejestrze na stronie Brønnøysundregistrene. Pod linkiem przykładowa lista: firmy, które ogłosiły otwarcie postępowania upadłościowego w dniach 20-21 lutego 2020.

W Polsce podobna tendencja

Dla porównania, jak podaje Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w Polsce w styczniu bieżącego roku opublikowano w Monitorze Sądowym i Gospodarczym 69 ogłoszeń o upadłości firm. 651 spośród ogólnie 2956 ogłoszeń związanych z toczącymi się postępowaniami upadłościowymi dotyczyło natomiast upadłości konsumenckiej, podczas gdy 31 stanowiły ogłoszenia o rozpoczęciu postępowania restrukturyzacyjnego.

W 2019 r. natomiast w MSIG pojawiło się łącznie 35 777 ogłoszeń dotyczących upadłości, w tym 7944 konsumenckiej, 586 firm, a 465 to ogłoszenia o rozpoczęciu postępowania restrukturyzacyjnego. Prognozuje się, że odsetek bankructwa w Polsce w 2020 roku utrzyma się na zwiększonym poziomie – wyższym niż w latach 2012-2013.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Sławek S.

21-02-2020 22:22

Jak korona spadnie do 0,35 to większość napływowych pracowników sama wyjedzie i dopiero się problemy norweskich firm zaczną.

LewySierpowy

21-02-2020 20:58

KGT666 nikomu nie chce sie komentowac twoich marnych wypocin,sorki prawiczku

Kgt666 Kgt666

21-02-2020 20:29

Trolownia to już koniec ...banda z mixem kulturowym bez tożsamości narodowej , co mądrzejszy wyciągnie co się da i wyjedzie a posiadający kredyty hipoteczne na szopy z dech będą tu wegetować z kozojebcami norweskimi ...czekam zaKODowane lewackie barany broniące norkowni na wypociny ...

DK84

21-02-2020 17:55

KORONA NORWESKA - "śmieć" A NIE WALUTA.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok