Biznes i gospodarka

Cena ropy naftowej idzie w górę. Rynek reaguje na ekstremalną pogodę i konflikt z Iranem

Maja Zych

12 lipca 2019 11:29

Udostępnij
na Facebooku
3
Cena ropy naftowej idzie w górę. Rynek reaguje na ekstremalną pogodę i konflikt z Iranem

Nadciągający tropikalny sztorm może przynieść silne wiatry i wyjątkowo obfite opady deszczu. National Archives of Norway [CC BY 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0)]

W piątek 12 lipca cena ropy naftowej osiągnęła najwyższy od prawie dwóch miesięcy pułap – 66,84 dol. za baryłkę. To najlepsze notowania norweskiego głównego surowca eksportowego od czasu, kiedy jego wartość zaliczyła na początku czerwca spory spadek, sięgając w krytycznym momencie kwoty poniżej 60 dolarów.
Na sytuację na światowych rynkach wpłynęły w ostatnich dniach przede wszystkim niepokojąca sytuacja pogodowa w rejonie Stanów Zjednoczonych oraz nieustający konflikt z Iranem.

Winna pogoda

W piątek rano notowania ropy Brent osiągnęły najwyższy pułap od końca maja, kiedy czarne złoto kosztowało powyżej 70 dolarów za baryłkę. Rosnące tendencje to dobra wiadomość dla norweskiej gospodarki, która w dużym stopniu oparta jest właśnie na produkcji i eksporcie ropy naftowej.Jak twierdzą eksperci, wzrost cen w ostatnich dniach ma być przede wszystkim spowodowany sytuacją pogodową w Zatoce Meksykańskiej, gdzie w związku z zapowiadanym przejściem tropikalnego sztormu wstrzymano znaczną część prac produkcyjnych, a załogi przebywające na platformach ewakuowane są na ląd.

Również eskalacja konfliktu między Iranem a światowymi mocarstwami wpływa mocno na ceny surowca. W ubiegłym miesiącu niedaleko cieśniny Ormuz doszło bowiem do ataków na tankowce – w tym jeden norweski – oraz zestrzelenia amerykańskiego drona przez Iran. Dodatkowo w ostatnich dniach Wielka Brytania dokonała zatrzymania irańskiego tankowca, który wbrew europejskim sankcjom miał przewozić ropę do Syrii. Utrzymujące się napięcie może skutkować dlatego całkowitą blokadą eksportu irańskiej ropy, a co za tym idzie – ograniczeniem dostępności surowca na światowych rynkach.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


LewySierpowy

15-07-2019 10:11

Arno napisał:
W Norwegii nie ma juz pieniedzy od 2010 roku
Po czym to wnioskujesz pisiorku? Jakby tutaj takie eksperty pracowały jak w polskim ministerstwie to szybko Norwegia byłaby bankrutem.

Tomasz Lenartowicz

12-07-2019 12:47

To, że cena ropy idzie w górę to dobrze. Jeszcze lepiej, że są w Norwegii partie sugerujące zakończenie wydobycia do 2030. Wtedy ceny ropy na światowych rynkach dla Norwegów nie będą miały już znaczenia.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok