Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Zmiany wyszły na dobre: w Oslo spada liczba przeciwników bompenger

Maja Zych

30 stycznia 2020 08:00

Udostępnij
na Facebooku
3
Zmiany wyszły na dobre: w Oslo spada liczba przeciwników bompenger

Już ponad połowa mieszkańców Oslo i okolic pozytywnie ocenia wprowadzony system opłat za przejazdy. MN

Najnowsza ankieta przeprowadzona pod koniec 2019 na zlecenie Statens vegvesen (Państwowy Zarząd Dróg) wykazała, że liczba mieszkańców Oslo i okolic, którzy pozytywnie oceniają strefę płatnych przejazdów w stolicy, wzrosła w ubiegłym roku – teraz liczba przeciwników bompenger wynosi jedynie 48 proc. Takie tendencje budzą jednak duże zdziwienie kierowców, bo wzrost pozytywnego nastawienia do opłat za przejazdy zbiegł się w czasie z otwarciem nowych bramek i wprowadzeniem nowych stawek.
Jako powód takich zmian wymieniany jest między innymi wzrost świadomości ekologicznej oraz spadająca liczba osób, które uważają, że samochody elektryczne powinny cieszyć się tak dużymi przywilejami – coraz więcej mieszkańców jest zdania, że właściciele elbili powinni w większym stopniu płacić za korzystanie ze swoich aut w stolicy.
Reklama

Ponad połowa na „tak”

Badania, które zlecił Statens vegvesen, przeprowadzono w 2019 roku czterokrotnie – w lutym, maju, sierpniu oraz listopadzie – wykazały, że coraz więcej mieszkańców stolicy pozytywnie ocenia system bompenger. W ciągu niecałego roku liczba przeciwników tego rozwiązania spadła bowiem z 54 do 48 proc.

Większe zadowolenie z systemu płatnych przejazdów pojawiło się mimo zmian, które w czerwcu 2019 roku wprowadzono w Oslo. To wtedy uruchomiono dziesiątki nowych bramek, zmieniono system taryfowy oraz rozpoczęto pobieranie opłat również od samochodów elektrycznych. Taka decyzja spotkała się też wtedy z silnymi protestami mieszkańców, dlatego drogowcy nie ukrywają zdziwienia, że wzrost poparcia dla bompenger miał miejsce właśnie po wprowadzeniu zmian.

– Możliwe, że niektórzy respondenci zauważyli, że nowy system bompenger sprawił, że jazda była dla nich bardziej przystępna niż wcześniej – mówi Fred Anton Mykland ze Statens vegvesen.

Zauważono też dużą zależność między zadowoleniem z systemu a miejscem zamieszkania – najbardziej pozytywne nastawienie wykazali mieszkańcy Oslo, Bærum i Asker, podczas gdy najmniej usatysfakcjonowane są osoby pochodzące z Follo oraz Romerike.

Mniej przywilejów dla elbili

Badanie wykazało też, że na rosnące poparcie dla bompenger wpływa również wzrost świadomości w kwestii ochrony środowiska.

– Wygląda na to, że rosnąca świadomość ekologiczna w społeczeństwie wraz z chęcią ograniczenia ruchu w mieście sprawia, że ​​ludzie w większym stopniu akceptują koszty prowadzenia samochodu w Oslo – mówi Mykland.

W ciągu ostatnich miesięcy lekko zmieniło się też nastawienie do samochodów elektrycznych wśród mieszkańców Oslo – coraz więcej osób uważa, że elbile powinny cieszyć się mniejszymi przywilejami, m.in. kierowcy powinni płacić za parkowanie na publicznych miejscach.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


io500

03-02-2020 17:13

Przeciez sami nie wierzycie w wyniki tej ankiety he,he,he,he. Osobiscie mysle, ze zebrano wszystkich ktorzy sa ZA OPLATAMI I PODWYZKAMI OPLAT a Ci w miare wypeniania tej ankiety powoli-jak to Norwedzy-ale sukcesywnie reflektowali sie, ze to nie tedy droga i wynik jest jaki jest.Teraz powinni zebrac tych szybciej myslacych i wynik na poziomie 99.5 proc nie bedzie zaskoczeniem. NIE ZNAM NORWEGA KTORY BYlBY ZA OPLATAMI wiedzac dodatkowo ze tylko niewielki procent pieniedzy jest wykorzystywany na ten cel.

Maciej xXx

31-01-2020 11:22

Streszczenie: Propaganda ekologiczna działa coraz lepiej. Autochtoni wykazują oznaki zadowolenia przy podnoszeniu i dodaniu nowych opłat za przejazdy. Najbardziej ci z lewej zamożnejszej strony Oslo, którzy mogą sobie na to pozwolić i przy okazji mieć luźniej na drogach bez "bieda-bili". W następnych badaniach wyjdzie, że świadomość ekologiczna rośnie do tego stopnia, że wszyscy chcą by elbile płaciły tyle samo co zwykłe benzyniaki, a następnie by dla wszystkich podnosić opłaty co dwa miesiące o 50%. Będziemy podnosić podatki ale możecie być dumni bo pójdą one na tak potrzebne cele jak walka z globalnym ociepleniem, oziębieniem, walke z suszą, z nadmiernym nawodnieniem, nasłonecznieniem, na dekarbonizacje lub z głodem ...u narkomanów za 800mln koron,walić przedszkola i ich niedofinansowanie, ważne by 300narkomanów mogło żyć(ćpać) na(w) poziomie. W następnej odsłonie postępowości stworzymy specjalny superpotrzebny superinnowacyjny superprogram za 100mln a co tam niech będzie za 500mln, jednorazowe strzykawki i torby z otręb, które będzie można zjeść lub niskoemisyjne zapalniczki na ogniwa wodorowe, żeby narkomanów nie gryzło sumienie, że przy grzaniu hery zostawiają ślad węglowy. A jak WAS coś smuci nasze owieczki to na smuteczki najlepszy jest prozac i włączcie sobie netflixa.

DK84

30-01-2020 20:34

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok