„Zapasowy klucz i ciągły nadzór to przecież podstawa”. Norwegia poruszona tragedią polskich nastolatków

Po tragedii z 4 stycznia strażacy rozpoczęli kontrole escape roomów w całym kraju. W ciągu kilku godzin wykryto nieprawidłowości w kilkudziesięciu obiektach. Fotolia/Royalty-Free
Wybrały się tam, by świętować urodziny
„Tragedia, której można było uniknąć”
Norwescy dziennikarze podkreślają, że w takich miejscach konieczny jest ciągły nadzór i zapewnienie sobie drogi szybkiej komunikacji z osobami zamkniętymi w pokoju. Internauci zauważają także, że w pokojach zagadek konieczny jest zapasowy klucz, a wielu komentujących zaznacza, że zamknięcie drzwi powinno być jedynie symboliczne.
Przywiązywanie dużej wagi do względów bezpieczeństwa to dla Norwegów konieczność – dlatego śmierć nastolatek nazywają „tragedią, której można było uniknąć”. Wystarczyłyby surowe, częste kontrole tego typu miejsc. W Polsce pokojów zagadek zakładanych w przeróżnych lokalizacjach, głównie przez osoby prywatne, jest kilkaset, a już na początku kontroli zleconych krótko po tragedii przez szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) zdążono wykryć w nich kilkadziesiąt nieprawidłowości. Dla porównania, w Norwegii każdy z 69 obiektów w kraju musiał przejść ścisłą kontrolę bezpieczeństwa jeszcze przed otwarciem – a nie dopiero po wielkiej tragedii.
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
13-01-2019 12:39
0
0
Zgłoś
13-01-2019 12:35
1
0
Zgłoś
13-01-2019 10:36
4
0
Zgłoś
09-01-2019 13:40
0
-3
Zgłoś
09-01-2019 08:08
0
-2
Zgłoś
09-01-2019 08:06
0
-6
Zgłoś
08-01-2019 17:32
0
-3
Zgłoś
08-01-2019 14:29
0
-2
Zgłoś
07-01-2019 20:13
18
0
Zgłoś