W 2017 roku norweskie gospodarstwa muszą zapłacić trochę więcej za prąd.
Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Øyvind Holmstad
Pod koniec listopada Centralne Biuro Statystyczne (SSB) opublikowało dane, z których wynika, że cena prądu w trzecim kwartale jest o 9 proc. wyższa niż w rok temu w tym samym okresie.
W trzecim kwartale 2017 roku Norwegowie za kilowatogodzinę prądu zapłacili 33,3 øre więcej niż w tym samym okresie rok temu. Do tej kwoty trzeba doliczyć podatki wynoszące 34 øre za kilowatogodzinę i opłaty przesyłowe (nettleien) za 27,9 øre. Łącznie norweskie gospodarstwo domowe musiało zapłacić średnio 95,2 øre za kWh.
Skąd te podwyżki?
Jak tłumaczy Norweska Dyrekcja Zasobów Wodnych i Energii (NVE) wzrost cen prądu jest skutkiem wzrostu cen węgla. Drugim czynnikiem skoku cenowego jest zastój energetyki jądrowej w Szwecji, przez co Norwegia prowadzi intensywny eksport energii elektrycznej do swoich sąsiadów.
Warto pamiętać, że ceny za prąd w Norwegii różnią się w zależności od podpisanej umowy z dostawcą. Najmniej płacą gospodarstwa, które podpisały umowy roczne z ustaloną z góry ceną za elektryczność — średnio 31 øre za kWh. Więcej płacą zawierający drugi rodzaj umowy, która zobowiązuje do płacenia zmiennej ceny, zależnej od aktualnej sytuacji rynkowej. W ramach takich umów Norwegowie płacili średnio 32,3 øre za kWh.
02-12-2017 10:48
4
0
Zgłoś