Wysadził Nord Stream, ale Polska nie wyda go Niemcom? Ukrainiec zatrzymany w Pruszkowie

Obrońca Ukraińca twierdzi, że sprawa wydania podejrzanego jest wątpliwa prawnie. zdjęcie poglądowe; fot. PxHere
Procesy ekstradycyjne oraz dalsze działania wymiarów sprawiedliwości mają wyjaśnić pełne okoliczności i skutki skomplikowanej sprawy, która od lat wzbudza szerokie zainteresowanie Europy.
Polska nie wyda sprawcy sabotażu?
Obrona zatrzymanego podkreśla, że nie ma na razie pewności, czy brał udział w zamachu, i wskazuje, że Nord Stream jest własnością rosyjskiej spółki Gazprom, co według obrońców komplikuje możliwość postawienia zarzutów. Mimo to śledczy uważają, że działanie miało charakter dywersji o dużym znaczeniu strategicznym.
W ogóle mając na uwadze pełnowymiarową wojnę na Ukrainie i fakt, że właścicielem Nord Stream jest spółka rosyjska Gazprom, która finansuje te działania, obrona na dzisiaj nie widzi jakichkolwiek możliwości postawienia zarzutu komukolwiek, kto w tych działaniach uczestniczył
Polskie służby nie chciały aresztować Wołodymyra Z.?
Rzecznik Prokuratury Generalnej, Anna Adamiak, po tych publikacjach wyjaśniła, że polska prokuratura musiała najpierw potwierdzić aktualne miejsce pobytu poszukiwanego, a w międzyczasie Wołodymyr Z. opuścił terytorium Polski.
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
Jeszcze nikt nie skomentował
Napisz pierwszy komentarz