Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Wielkanoc to koszmar czworonogów: zaczyna się sezon porzucania zwierząt

Emil Bogumił

03 kwietnia 2021 15:00

Udostępnij
na Facebooku
2
Wielkanoc to koszmar czworonogów: zaczyna się sezon porzucania zwierząt

Na zdjęciu: kot uratowany w marcu podczas jednej z interwencji Dyrebeskyttelsen. Fot. Dyrebeskyttelsen Norge Sør-Trøndelag

Co roku Dyrebeskyttelsen Norge (Norweska Organizacja Ochrony Zwierząt) monitoruje tysiące przypadków porzucania zwierząt. Problem nasila się w okresie wielkanocnym. Właściciele porzucają pupili lub wyrzucają z domu, przygotowując się do wiosennego urlopu.
Dyrebeskyttelsen posiada w Norwegii 27 oddziałów lokalnych. Pracownicy i wolontariusze interweniują co roku w sprawie około sześciu tys. porzuconych zwierząt. Części z nich nie da się uratować – dotychczasowi właściciele porzucają je na wysypiskach lub podtapiają. – Obowiązkowe oznaczanie zwierząt identyfikatorem będzie oczywistym rozwiązaniem tego problemu. Najwyższy czas, aby politycy zajęli się rozwiązaniem tego problemu – mówi na łamach NTB Åshild Roaldset, weterynarz i dyrektor generalny Dyrebeskyttelsen.

Największym problemem porzucone koty i króliki

Działacze organizacji zwracają uwagę, że każdy mieszkaniec kraju fiordów ma obowiązek informowania o złym stanie napotkanych zwierząt. Zaznaczają, że problem dotyczy przede wszystkim bezpańskich kotów i królików. Ludzie nie reagują w tej sprawie tak często, jak w przypadku psów. – Nikt nie zgodziłby się na to, by w tragicznych warunkach żyły bezpańskie psy. Koty i króliki mają prawną ochroną taką samą, jak psy. Mimo to nie ma instytucji, która zareaguje, gdy zgłosisz urodzone na zewnątrz kocięta, którym grozi zamarznięcie. [...] Zwierząt potrzebujących pomocy jest znacznie więcej niż tych, którym udaje się pomóc – komentuje sprawę Åshild Roaldset.
Bezpańskie koty i króliki są problemem m.in. z powodu szybkiego rozmnażania się.

Bezpańskie koty i króliki są problemem m.in. z powodu szybkiego rozmnażania się. Fot. Pixabay.com

Dyrebeskyttelsen zwraca uwagę, że koty i króliki nie są przystosowane do życia na zewnątrz w norweskim środowisku. Mogą zmagać się z odmrożeniami, chorobami i utrudnionym dostępem do pożywienia. Dużym problemem mogą stać się także kolonie porzuconych zwierząt. Z takim problemem zmagają się m.in. mieszkańcy Verøy. Doszło tam do niekontrolowanego rozmnożenia królików. Podobną sytuację można zaobserwować wokół Uniwersytetu w Stavanger.
Åshild Roaldset zwraca uwagę, że właściciele oraz część gmin nie radzi sobie z problemem porzuconych zwierząt. Zaznacza, że jego rozwiązaniem będzie wprowadzenie obowiązkowych identyfikatorów dla zwierząt. Podskórne chipowanie jest obecnie dobrowolne. Wprowadzony do ciała czworonoga element zawiera dane osobowe oraz adres właściciela.

– Każdy ma obowiązek powiadamiać i pomagać cierpiącym zwierzętom. Mimo to widzimy, że wielu to nie obchodzi. Nie jesteśmy już zszokowani, gdy słyszymy historie o gminach, które nie traktują poważnie obowiązku pomocy. [...] Wprowadzenie oznakowania identyfikacyjnego nałoży odpowiedzialność za zwierzę na odpowiednią osobę: właściciela zwierzęcia – podsumowuje dyrektor Dyrebeskyttelsen.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Joanna Kuchnicka

04-04-2021 22:03

\"Gratuluje\". To ze nie znalezlizscie sposobu na spedzenie wolnego czasu, nie upowaznia was do szydery w temacie porzucania zwierzat. Chyba ze zrobiliscie juz na tyle duzo w temacie.... podzielicie sie kto, gdzie, dla kogo? Moze zachecimy innych do pomocy?
!!!!!!

MałeMi

03-04-2021 19:11

Boy fra oszlo doskonale ma zdolnosci w gotowaniu zup, grochowej i na czasie jest zupa z brukwi,wiec mysle,ze on moze te biedne zwierzeta przygarnąc,aby je nakarmic.
Aaa.. za porzucenie zwierzecia Norwegowie powinni placic surowe kary, poniewaz biorac zwierze pod opieke, norwegowie powinni byc odpowiedzialni,a nie pijani..

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok