W Bałtyku tyka ekologiczna bomba. Do zatoki może wypłynąć nawet 1 500 000 litrów paliwa

Polscy nurkowie biorący udział w ekspedycji podwodnej. Film z wraku Frankena znajdziecie poniżej. fot. Krystian Bielatowicz
Tykająca bomba Bałtyku
Fundacja Mare podkreśla, że najbardziej zagrożone są wody Zatoki Gdańskiej, jednak nie można całkowicie wykluczyć, że prądy morskie zniosłyby paliwo w stronę Północy, więc sprawą powinny się zainteresować także kraje nordyckie.
Olga Sarna z Fundacji Mare przypomina, że ilość paliwa na tankowcu Franken to gigantyczna liczba – jest go znacznie więcej niż na okrytym złą sławą toksycznym Stuttgarcie. Film z podwodnej ekspedycji autorstwa Krystiana Bielatowicza nie pozostawia złudzeń: Franken to tykająca bomba, która może zagrozić rezerwatom przyrody, koloniom chronionych fok szarych, rybom i wszystkim organizmom żyjącym w Zatoce Gdańskiej. Skutki katastrofy odczułoby też, uwielbiane przez Norwegów, turystyczne Trójmiasto – plaże i kąpieliska szybko mogą przerodzić się w toksyczny obszar.
Wspomóż akcję – podpisz i udostępnij petycję
Petycję znajdziecie pod tym linkiem.
Franken to dopiero początek
Całą akcję wspierają m.in. podróżnik Aleksander Doba, mistrzyni świata w kitesurfingu Karolina Wiśniewska, nurek Tomasz Stachura oraz związany z Gdańskiem muzyk Tymon Tymański.
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
19-07-2018 13:29
11
0
Zgłoś