Aktualności
Zamknięte kąpieliska i „ekologiczna katastrofa dla ptaków”. Wyciek ropy do fiordu może mieć tragiczne skutki
5

Ekolodzy boją się o dalsze losy ptactwa. pxhere/CC0
30 maja do Oslofiordu trafiło ponad 20 tys. litrów ropy. By ustrzec plażowiczów przed kontaktem z niebezpieczną cieczą, zamknięto aż 3 kąpieliska. Przed wyciekiem nie udało się jednak ochronić mieszkańców fiordu – okolicznego ptactwa. Norwescy ekolodzy przyznają, że liczba poszkodowanych ptaków wciąż nie jest znana, jednak badacze przewidują „ekologiczną katastrofę”. Teraz proszą o pomoc osoby zamieszkałe w stolicy.
O wycieku ropy do Oslofiordu zrobiło się głośno w środowe popołudnie. Po dwóch dniach od zdarzenia ekolodzy mówią głośno – istnieje spore ryzyko, że stolica będzie musiała zmierzyć się z „katastrofą ekologiczną” w fiordzie.
Wypadek podczas eko-prac remontowych
Do tej pory udało się ustalić, że za wyciek ropy odpowiedzialna jest firma Sporveien SA. Incydent z 30 maja był efektem wypadku, do którego doszło podczas wymiany pieca. Wymiana urządzenia miała związek z dostosowywaniem warunków w firmie do obowiązujących w Norwegii przepisów związanych z… ochroną środowiska. Właściciel firmy zapewnia, że do prac remontowych zatrudniono specjalistów. W trakcie wymiany pieca doszło jednak do „nieprzewidzianego zdarzenia”.
Cato Asperud ze Sporveien podkreśla, że od środy firma stara się usunąć zanieczyszczenia. Mimo to w celach ochronnych zamknięto aż trzy kąpieliska.
Cato Asperud ze Sporveien podkreśla, że od środy firma stara się usunąć zanieczyszczenia. Mimo to w celach ochronnych zamknięto aż trzy kąpieliska.
Katastrofa dla ptactwa
Ekolodzy z Oslo nie kryją przerażenia całą sytuacją. Eksperci podkreślają, że środowy wyciek ropy może okazać się tragiczny w skutkach dla skrzydlatych mieszkańców fiordu.
Sekretarz generalny Departamentu ds. Środowiska Maren Esmark dodaje, że zdarzenie może mieć długofalowe skutki. Wypadek w Sporveien uderzy przede wszystkim w ptactwo, które akurat teraz spodziewa się małych. Poszkodowane zostaną m.in. kaczki, łabędzie i gęsi. – Ropa mogła pokryć tłustym „filmem” skrzydła ptaków, które nie poradzą sobie z pozbyciem się szkodliwych substancji – tłumaczy Esmark.
Sekretarz generalny Departamentu ds. Środowiska Maren Esmark dodaje, że zdarzenie może mieć długofalowe skutki. Wypadek w Sporveien uderzy przede wszystkim w ptactwo, które akurat teraz spodziewa się małych. Poszkodowane zostaną m.in. kaczki, łabędzie i gęsi. – Ropa mogła pokryć tłustym „filmem” skrzydła ptaków, które nie poradzą sobie z pozbyciem się szkodliwych substancji – tłumaczy Esmark.
Proszą mieszkańców o pomoc
Mimo że do tej pory nie otrzymano jeszcze zgłoszeń o poszkodowanych w wyniku wycieku ropy ptakach, ekolodzy z Oslo martwią się o dalsze losy kaczek, łabędzi i gęsi. Jak wyjaśniają, poszkodowane ptaki najprawdopodobniej skryją się w szuwarach, a ich rzeczywisty stan zdrowia będzie można oszacować dopiero za kilka lub kilkanaście dni. Dlatego proszą mieszkańców okolic o uważność. – Jeśli zobaczycie pokryte ropą ptactwo, nie bójcie się udzielić pomocy. Podejdźcie, zawińcie zwierzę w ręcznik i zanieście do weterynarza – apelują.
Reklama
To może Cię zainteresować
2
01-06-2018 21:15
4
0
Zgłoś
01-06-2018 17:36
10
0
Zgłoś