Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Trujące „pamiątki” na stołecznej plaży. Pochodzą jeszcze z czasów wojny

Monika Pianowska

28 kwietnia 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Trujące „pamiątki” na stołecznej plaży. Pochodzą jeszcze z czasów wojny

Po 70 latach na norweskim wybrzeżu wciąż można znaleźć pozostałości po wojnie. wikimedia.org/ fot. Grzegorz Wysocki/ CC BY 3.0

Pochodzące z czasów drugiej wojny światowej ampułki znaleziono w ostatnim czasie w dwóch miejscach nieopodal miejscowości Tofte położonej przy fiordzie Oslo. Fiolki zawierają truciznę i – jak uczula straż pożarna z Hurum – wciąż mogą być groźne.
Strażacy ostrzegają, że chociaż minęło 70 lat od wrzucenia ich przez Niemców do morza, podobne ampułki prawdopodobnie wciąż znajdują się na plażach wzdłuż całego Oslofjorden. Osoby, które natrafiły na wojenne pozostałości, proszone są o zgłoszenie tego faktu odpowiednim służbom.

Niebezpieczne pamiątki

Szef jednostki straży pożarnej w Hurum, Nils Georg Nordskag, informuje na łamach NRK, że wielu mieszkańców Norwegii zdaje sobie sprawę, że na wybrzeżu można znaleźć pozostałości po drugiej wojnie światowej, m.in. wyrzucone przez morze ampułki z trucizną. Jak należy postąpić w takiej sytuacji? Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie dotykać fiolek. Trzeba natomiast zabezpieczyć miejsce i powiadomić o tym policję.

Ampułki mają długość około 6-7 centymetrów i mimo że większość z nich może się okazać groźna dla zdrowia, nie uznaje się ich za broń. W czasie wojny służyły one bowiem Niemcom do wykrywania gazów bojowych. Zawartość nie wszystkich z nich jest trująca, przeważnie wypełniało się je jednak śmiertelnym dla człowieka cyjankiem.
Według relacji Norskaga w 2017 roku na fiolki ze śmiertelną trucizną trafiono przy norweskim wybrzeżu kilkakrotnie. Na przykład w Mandal, niedaleko Kristiansand, odkryli je w piachu poszukiwacze metalu, a w Vestfold rodzina usuwająca śmieci z terenu archipelagu. W kwietniu tego roku natomiast, kiedy plażowicze zachęceni pogodą zaczęli spędzać więcej czasu nad wodą, padło na Tofte.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok