Ofensywę skierowaną wobec mediów społecznościowych zapowiedział także rząd.
Fot. Pexels
Olaug Bollestad – przewodnicząca norweskiej Partii Chrześcijańskich Demokratów – domaga się restrykcji w obszarze mediów społecznościowych. Przyznała, że dostęp do portali i aplikacji powinien być możliwy jedynie dla osób powyżej 16 roku życia. Powołuje się na badania dotyczące zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
– Mamy obecnie tzw. granicę wieku 13 lat, ale ona już nie obowiązuje. Połowa 9- i 10-latków korzysta z mediów społecznościowych – przyznała w kwietniu na łamach VG. Bollestad łączy zwiększoną aktywność najmłodszych w social mediach z pogarszającym się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży. – Coraz więcej osób zmaga się z problemami psychicznymi. Kolejki do poradni są coraz większe. Wiele młodych osób jako powody wskazuje Instagrama, TikToka, Snapchata i Facebooka – dodała liderka norweskich chadeków.
Jednym z postulatów Olaug Bollestad jest powiązanie kont w mediach społecznościowych z cyfrowym dowodem tożsamości, np. BankID. Uznaje to za akceptowalną metodę weryfikacji tożsamości oraz wieku korzystających z sieci. Uważa także, że wyeliminuje nadużycia ze strony dzieci i młodzieży, które podają zmyślone dane oraz niepoprawny wiek, by założyć profile w kanałach social media.
Urząd ds. Mediów walczy z manipulacją w mediach
W lutym 2023 roku podobne kroki zapowiedział norweski Urząd ds. Mediów. Instytucja proponuje wprowadzenie zakazu metod marketingowych ukierunkowanych na dzieci i młodzież. Urzędnicy dążą także do stworzenia elektronicznego identyfikatora, na wzór dowodu tożsamości w wersji online. Miałby być wykorzystywany m.in. do potwierdzenia wieku przy zakładaniu konta w mediach społecznościowych. Rozwiązanie ma być zaproponowane nie tylko w Norwegii, ale także na poziomie europejskim.
Z badań przeprowadzonych w 2022 roku przez Urząd ds. Mediów wynika, że:
– połowa wszystkich 9-latków korzysta z mediów społecznościowych, a od 13 roku życia niemal każdy ma do nich dostęp,
– około 1/3 osób w grupie 13-18 lat widziała w sieci bójkę, zamiar organizowania bójki oraz ofertę sprzedaży alkoholu w ciągu ostatnich 12 miesięcy,
– ponad połowa nastolatków w grupie 13-18 lat otrzymywała reklamy produktów na odchudzanie i przyrost masy mięśniowej.
Reklamy, ukazywanie nienaturalnych sylwetek i sytuacji oraz inne formy manipulacji mają szczególnie negatywnie wpływać na dzieci i młodzież.Fot. Pexels
W październiku 2022 roku rząd otrzymał raport od komisji powołanej w celu m.in. zapewnienia bezpieczeństwa dzieci w środowisku cyfrowym. Eksperci domagali się m.in. stworzenia krajowej polityki prywatności oraz zakazu metod marketingu kierowanego. Minister edukacji Tonje Brenna zapowiedziała, że komisja przygotuje kolejny raport. – Poprosimy komisję, aby przyjrzała się, korzystanie ze smartfona wpływa na zdolność koncentracji, jakość snu, zdrowie psychiczne i naukę naszych dzieci. Najmłodsi muszą korzystać z sieci w zdrowy, bezpieczny sposób – skomentowała.
Według informacji podanych przez rząd, 90 proc. 10-latków w Norwegii posiada smartfona. Problem zauważalny jest w każdej grupie wiekowej. Ponad 70 proc. licealistów ma spędzać przed ekranem telefonu przynajmniej trzy godziny dziennie.
Źródła: VG, Ministerstwo Edukacji, Urząd ds. Mediów, MojaNorwegia.pl