Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Tak mało azylantów w Norwegii nie było od 1997 roku. Teraz przyjmą nową grupę

Maja Zych

11 stycznia 2020 08:00

Udostępnij
na Facebooku
2
Tak mało azylantów w Norwegii nie było od 1997 roku. Teraz przyjmą nową grupę

W 2019 oku o azyl w Norwegii ubiegały się 2304 osoby. pxhere.com / CC0 Public Domain

7 stycznia Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w komunikacie prasowym, że liczba azylantów, która znajduje się w norweskich ośrodkach, jest najniższa od 1997 roku i wynosi łącznie około 2500 osób. Bardzo zmniejszyła się też liczba osób, które w ubiegłym roku przybyły do Norwegii – teraz minister sprawiedliwości i imigracji Jøran Kallmyr ogłosił jednak, że kraj fiordów przyjmie w ciągu następnych miesięcy aż 800 uchodźców z Libii.
Mimo że norweski rząd zgodził się teraz na przyjęcie dużej grupy azylantów,  już od jakiegoś czasu konsekwentnie odmawia udzielenia azylu osobom z Afryki, które próbują się przedostać do Europy statkami przez Morze Śródziemne.

Ogromny spadek

Oprócz wyjątkowo niskiej liczby azylantów, którzy przebywają w norweskich ośrodkach, zmniejszyła się także liczba nowych osób przybywających do Norwegii. W 2019 roku nad fiordy dotarło 2304 uchodźców – dla porównania jeszcze w 2015 złożono tam ponad 30 tys. wniosków o udzielenie schronienia.

– Istnieje kilka czynników wpływających na przyjazd azylantów do Norwegii. Pewne jest, że rygorystyczne i sprawiedliwe zasady, a także najlepsza europejska polityka powrotów, ma znaczenie. Konsekwencją tego jest to, że od 1997 r. nie widzieliśmy niższej liczby mieszkańców ośrodków dla uchodźców – mówi Kallmyr.

Przyjmą dużą grupę

Do norweskich ośrodków trafi jednak w tym roku nowa grupa azylantów – rząd zgodził się bowiem przyjąć łącznie 800 libijskich uchodźców. 200 osób to Libijczycy ewakuowani do Rumunii, natomiast pozostałe 600 zostanie przeniesionych z obozów w Rwandzie.

Jednocześnie Norwegia odmawia jednak przyjęcia uchodźców, którzy próbują dostać się łodziami przez Morze Śródziemne do Europy. Minister sprawiedliwości Jøran Kallmyr wyjaśnił, że decyzja norweskiego rządu wynika przede wszystkich z tego, że Europa nie zapewniła odpowiednich mechanizmów, które pozwoliłyby zapobiec wypływaniu ludzi w morze – chodzi tu m.in. o system weryfikowania uchodźców, który pozwoliłby natychmiast odesłać do Afryki osoby, które nie mogą pozostać w Europie.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Maron84

12-01-2020 10:48

Wiesz że ty też masz rację. Ale tylko częściowo. Nie jestem na tyle arogancki żeby nazywać się patryjotą. Wyjechałem z Polski jako bardzo młody mężczyzna, mimo to dość krwi i potu wylałem żeby w pewnym stopniu znienawidzić nasz kraj. Jednakowoż znając przynajmniej w stopniu podstawowym historię Polski nie mogę nie docenić zasług i ceny jaką zapłacili miedzi innymi moi dziadowie. Nie zawsze jestem dumny kiedy przychodzi mi powiedzieć że urodziłem się w Polsce a to dzięki innym tak zwanym patryjotom ale trzeba oddać naszym przodkom że mieli serce do walki. Szkoda tylko że my zrobiliśmy z polską to co zrobiliśmy. Ale ja już serca dla tego kraju nie mam, nie w takim stopniu żeby chcieć o nią walczyć tak długo przynajmniej jak długo ludzie i ich mentalność się nie zmieni.

Maron84

11-01-2020 14:08

Fantastycznie. Tego mi brakowało i pełni ich rozumiem. Jak się u siebie w domu tak nasrało że atmosfera jest nie do wytrzymania to przecież lepiej jest uciec gdzieś gdzie jest czysto i pachnąco a do tego jeść dadzą to i po dupie będą głaskać. Po co jak Polacy walczyć o własny kraj i opłacić wolność krwią i potem. Także VELKOMMEN TIL NORGE.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok