Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Aktualności

Tajemnica norweskiego kabla. „Ważne, by nie wykluczać celowego działania Rosjan”

Emil Bogumił

21 maja 2024 10:41

Udostępnij
na Facebooku
1
Tajemnica norweskiego kabla. „Ważne, by nie wykluczać celowego działania Rosjan”

Wciąż nieznane są przyczyny ponownego zerwania kabla. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa (zdjęcie poglądowe)

Służby oraz naukowcy wyjaśniają przyczyny ponownej utraty zasilania przez kabel podmorski w okolicy Vesterålen. Po podobnej sytuacji obserwowanej w 2021 roku, eksperci ds. obronności nie wykluczają sabotażu. Proponują także przeanalizowanie, czy podobne działania mogą wynikać z działalności Rosjan.
Jak informowaliśmy 19 maja, podmorski kabel należący do obserwatorium oceanicznego LoVe pod Vesterålen 9 maja znów stracił zasilanie. Przyczyna zdarzenia nie jest znana.

Obserwatorium Morskie Lofoty-Vesterålen (LoVe) to infrastruktura służąca do badań i monitorowania obszaru morskiego. System powstał w 2013 roku, kiedy Instytut Badań Morskich we współpracy z firmą Equinor uruchomił pierwszy węzeł poza Bø.

Kabel może także odbierać dane dot. działalności okrętów wojennych i łodzi podwodnych, które znajdują się na pobliskich wodach. Wiadomo, że śledził działanie nie tylko norweskiej, ale również rosyjskiej floty.

Choć eksperci są powściągliwi przy wyrażaniu opinii, części z nich twierdzi, że śledczy nie mogą wykluczyć celowego działania, w tym sabotażu. – Wiadomo, że jest to kabel śledzący działalność rosyjskich łodzi podwodnych. Ważne jest, aby nie wykluczać celowego działania Rosjan – skomentował na łamach NRK Tom Rødseth, wykładowca na Norweskiej Akademii Obrony.

Kolejna awaria w okolicy Vesterålen?

Eksperci zwracają uwagę, że kabel podmorski jest lepiej zabezpieczony niż w 2021 roku. Przypuszczają, że awariam może wynikać z przypadkowego przecięcia infrastruktury przez przepływający statek lub kuter rybacki. – Biorąc pod uwagę sytuację, w której się znajdujemy oraz fakt, że kabel został zniszczony w przeszłości, ważne jest podjęcie dalszych działań – dodał Tom Rødseth.

W 2021 roku przewód został przecięty, a jego 4,2-kilometrowy fragment zniknął bez śladu. Od tego czasu obiekt był ściśle monitorowany. Stanowił on część sieci kablowej o łącznej długości 66 kilometrów, która umożliwia zbieranie danych z dna morskiego. Przechodził między dwiema zaawansowanymi technologicznie platformami, „Node 2” i „Node 3”.

W czerwcu 2022 r. dochodzenie wykazało, że kabel został najprawdopodobniej przerwany przez statek rybacki. Nie wiadomo nadal, czy stało się to przez przypadek, czy też celowo.

Badacze oczekują wyjaśnienia sprawy w ciągu maksymalnie dwóch tygodni. Sprawą, poza naukowcami, zajmują się policja oraz PST.

Źródła: NRK, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


butterfly :))

21-05-2024 23:39

Ach ten kabel! To pan Janek opchnal na skupie zlomu razem z puszkami

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok