Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Ryanair niezgodnie z prawem pobiera opłatę za lot z niemowlakiem? Tak twierdzi znana organizacja konsumencka

Natalia Szitenhelm

18 kwietnia 2019 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Ryanair niezgodnie z prawem pobiera opłatę za lot z niemowlakiem? Tak twierdzi znana organizacja konsumencka

Opłata za podróż z niemowlakiem sama w sobie nie jest nielegalna, ale sposób jej egzekwowania przez Ryanair już tak. fotolia.pl/royalty free

Stała opłata za podróż z niemowlakiem na pokładzie samolotów irlandzkiego przewoźnika jest nieprzejrzysta, a sposób jej egzekwowania – niezgodny z prawem, twierdzi znana belgijska organizacja konsumencka Test Achats. Wzywa Ryanaira do zmian w transparentności tej opłaty lub jej całkowitego usunięcia.
W połowie kwietnia jeden z członków Test Achats – najstarszej organizacji konsumenckiej w Europie – odkrył, że Ryanair w sposób niezgodny z unijnym prawem egzekwuje opłatę za podróż samolotem z niemowlęciem. O tym, że za taką podróż trzeba zapłacić 25 euro (ok. 120 PLN), przewoźnik informuje na końcu procesu rezerwacji miejsca w samolocie, a nie na samym początku, co jest niezgodne z art. 23 europejskiego rozporządzenia w sprawie świadczenia usług lotniczych w krajach Wspólnoty. Ponadto, jak zauważa organizacja, to absurd, że – w przypadku promocji na bilety – za przelot niemowlaka trzeba zapłacić dużo więcej niż za podróż dorosłej osoby.

Coś z tym trzeba zrobić

Opłata za podróż z niemowlakiem sama w sobie nie jest nielegalna. Nakładają ją również inne linie lotnicze, np. Wizz Air, który opłatę za podróż uzależnia od ceny zakupionego biletu (36-120 PLN). Często linie lotnicze pobierają też symboliczną opłatę w wysokości 10 proc. wartości biletu dla osoby dorosłej.  

Jednak tylko Ryanair, zdaniem Test Achats, egzekwuje opłatę w nieprzejrzysty sposób, co może mylić pasażerów i wprowadzać ich w błąd. Członkowie organizacji wzywają więc przewoźnika do podjęcia odpowiednich działań, które zmienią system naliczania opłaty.

Ryanair jeszcze nie ustosunkował się do stawianych mu przez Test Achats zarzutów.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok