Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Russefeiring nadchodzi: pierwsze imprezy i straty na 30 000 koron

Paulina Cirocka

14 kwietnia 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
3
Russefeiring nadchodzi: pierwsze imprezy i straty na 30 000 koron

Russefeiring zaczyna się pod koniec kwietnia i trwa do 17 maja pixabay.com / CC0 Public Domain

O godzinie 1:50 w nocy z niedzieli na poniedziałek, 8/9 kwietnia policja w Plantasjen otrzymała zgłoszenie o hałasie na parkingu przed jednym z lokalnych sklepów. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali wybite witryny sklepowe i pełno śmieci na parkingu. Policjanci nie mają wątpliwości, że sprawcami są bawiący się maturzyści.

Zabawa poza kontrolą

Choć do norweskich matur jeszcze dużo czasu, a russefeiring zacznie się dopiero pod koniec miesiąca, niektórzy nastolatkowie już zaczynają huczne zabawy. Oprócz incydentu w Plantasjen, gdzie właściciel sklepu wycenił wybite witryny na koszt 30 tysięcy koron, policja z Ålgård około godziny 3:00 tej samej nocy zabrała z parkingu kilkoro pijanych russów oraz ich auta, a uliczna kamera zarejestrowała chłopaka oddającego mocz na budynek posterunku.

Policja będzie stanowcza

– Nie ma nic złego w tym, że russowie się bawią tak długo, jak nie przeszkadzają innym. I sprzątają po sobie – mówi Jøran Solheim, oficer z policyjnego okręgu południowo-zachodniego. – Nie będziemy tolerować stwarzania zagrożenia na drodze, czy nękania innych. Zabawa powinna być przyjemna dla każdego.

Oficer przestrzega także, że za wykroczenia funcjonariusze będa konfiskować prawa jazdy i odholowywać auta na parkingi policyjne.

List do rodziców

Posterunek w Majorstuen wystosował także list do wszystkich rodziców, który opublikowano w Dagbladet. Policjanci proszą dorosłych, aby kontrolowali, dokąd idą ich nastoletnie dzieci, kiedy zamierzają wrócić z imprezy i z kim na niej będą.

W liście opisany jest między innymi problem wystraszonych nastolatków, którzy doświadczyli np. gwałtu na imprezie, na którą rodzice nie pozwolili im pójść. Nie chcąc, aby rodzice dowiedzieli się o złamanym zakazie, ofiara nie mówi nic nikomu o przykrym doświadczeniu, co może mieć fatalne skutki.

Ponadto funkcjonariusze radzą, aby idąc spać, rodzice nie wyciszali swoich telefonów, gdy dzieci wychodzą na imprezy i byli gotowi, aby w każdej chwili wyjść, gdyby dziecko potrzebowało pomocy. Dorośli nie powinni też się wahać i dzwonić po policję, jeśli mają podejrzenie, że stało się coś złego.

Rok w rok to samo

Mieszkańcy norweskich miast każdego roku skarżą się na zachowanie świętujących licealistów. Najczęściej chodzi o hałas dobiegający z imprezowych autobusów, którymi jeżdżą maturzyści.

Większość sytuacji udaje się opanować polubownie, jednak nie zawsze. W zeszłym roku funkcjonariusze mieli problem z reagowaniem na każde zgłoszenie, a w Oslo wywiązała się bójka, po której jeden z nastolatków trafił do szpitala z obrażeniami nosa. Częstym problemem są także wypadki drogowe i utrudnienia w ruchu, szmuglowany alkohol oraz przypadkowy seks, a przez to większy odsetek chorych na choroby weneryczne.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Josef Satan

16-04-2018 11:38

Tylko mlodziez polska potrafi sie bawic. I ten fakt nalezy propagowac za granica.

Maciej xXx

15-04-2018 16:03

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
J M

14-04-2018 13:59

choroby weneryczne oraz choroby przywiezione z Afryki to przyslosc oswieconej skandynawii

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok