Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Policjant codziennie walczy o prawa homoseksualistów w politi. Teraz dostał od Norwegów nagrodę

Hanna Jelec

19 października 2017 14:00

Udostępnij
na Facebooku
1
Policjant codziennie walczy o prawa homoseksualistów w politi. Teraz dostał od Norwegów nagrodę

Policjant z Oslo od lat walczy o równouprawnienie osób LGBT. MN

Walka o równość trwa codziennie, na wszystkich płaszczyznach – także w pracy. Przekonał się o tym Bård Stensli, homoseksualny policjant, który od lat walczy z „przestępstwami z nienawiści”. Teraz jego działalność na rzecz równości doceniło ponad 200 tys. Norwegów.
14 sierpnia Bård Stensli, 52-letni norweski policjant, został wyróżniony przez Yrkesorganisasjonenes Sentralforbund (YS), organizację zrzeszającą około 215 tys. związkowców. Norweg otrzymał oficjalną nagrodę za walkę z „przestępstwami z nienawiści” i dyskryminacją osób uciśnionych. Ogrom problemu funkcjonariusz zna z autopsji.

Prawo do munduru na paradzie równości

Policjant od lat walczy o egzekwowanie sprawiedliwości od osób, które dopuszczają się „przestępstw z nienawiści”: dyskryminacji, mobbingu czy zastraszania innych. To właśnie dzięki Stensliemu do szkoły policyjnej w Oslo wprowadzono oddzielny kurs dotyczący hatkrim, a w stolicy powołano specjalny wydział do walki z dopuszczającymi się tego rodzaju przestępstw.

14 października policjant otrzymał nagrodę organizacji YS za działania na rzecz osób uciśnionych w środowiskach pracowniczych. Gratulujący policjantowi Norwegowie wielokrotnie podkreślali, że Stensli w wyjątkowy sposób wspiera walkę o prawa osób narażonych na największy ostracyzm – także ze strony współpracowników. Funkcjonariusz przypomniał o tym m.in. w 2005 r., gdy wystąpił o pozwolenie na stawienie się na paradzie równości Oslo Pride w służbowym mundurze. Udało się: dzięki działaniom Stensli, 12 homoseksualnych policjantów zdecydowało się „wyjść z szafy” i przemaszerować w mundurach całą trasę.

Wywalczone przez policjanta prawo do otwartego manifestowania swojej orientacji seksualnej w policji przysłużyło się także innym funkcjonariuszom. W tym roku w paradzie w Oslo brało udział aż 130 umundurowanych policjantów.

Dyskryminują nawet policjanci

Norweski funkcjonariusz podkreśla, że to, co dla wielu wydaje się nieistotnym osiągnięciem, kosztowało go naprawdę wiele. Policjant przez lata nie odważył się wyjawić swojej orientacji seksualnej w obawie przed dyskryminacją ze strony współpracowników. Choć na „wyjście z szafy” zdecydował się w 1992 r., postulat o pozwolenie na przemarsz trasą Oslo Pride w mundurze złożył dopiero 13 lat później.

Dziś przyznaje, że nie było łatwo. – Ogrom nienawiści znam z własnego doświadczenia. Homoseksualizm to nie był temat, o którym mówiło się otwarcie, na pewno nie w policji. W 2005 r. na pardzie było nas 12. Po marszu spora część współpracowników nie chciała z nami nawet rozmawiać, nie odpowiadała na zwykłe „cześć” – mówi Stensli.

Policjant przyznaje, że dzisiejsi uczestnicy Oslo Pride nie muszą się już bać. – Na szczęście teraz jest zupełnie inaczej. Na paradach maszerujemy ramię w ramię, 130 osób. Nie ma już tego strachu, który dawniej powodował nienawiść. Współpracownicy klepią nas po plecach i wspierają. I to mnie cieszy – przyznaje funkcjonariusz.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Asgaard

21-10-2017 16:00

Świetny człowiek

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok