Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Polacy skazani za podpalenie hotelu. Nie przyznali się do winy

Maja Zych/Natalia Szitenhelm

02 listopada 2017 12:55

Udostępnij
na Facebooku
15
Polacy skazani za podpalenie hotelu. Nie przyznali się do winy

Hotel został podpalony dzień po decyzji o przekształceniu go w ośrodek dla azylantów. screenshot: NRK / ODDBJØRN ROSNES

[AKTUALIZACJA, 2.11.2017] Dwaj bracia z Polski usłyszeli dziś wyrok sądu w Bergen w sprawie podpalenia hotelu, ktory miał być przekształcony w ośrodek dla uchodźców.
Starszy brat otrzymał wyrok 7 lat pozbawienia wolności, młodszy - 6,5 roku. Nie przyznają się do winy.

Prokurator twierdzi, że motywem podpalenia mogła być obawa jednego z Polaków o to, że jego partnerka padnie ofiarą gwałtu, jeżeli w ośrodku, na który miał zostać przekształcony hotel, zamieszkają uchodźcy.
[10.10.2017]
9 października rozpoczął się proces sądowy dwóch braci z Polski, którzy zostali oskarżeni o podpalenie hotelu Lune Huler w Lindås w 2015 roku. Obiekt miał być przeznaczony na ośrodek dla azylantów. W pożarze nikt nie zginął, jednak mężczyznom grozi najwyższy możliwy wymiar kary – 21 lat pozbawienia wolności.

Żaden z nich nie przyznaje się do winy. W sprawę zamieszany jest także trzeci mężczyzna, znajomy braci. Ich 40-letni kolega przebywa obecnie w Polsce, a jego rozprawa została przełożona.

Grozi im 21 lat

Kiedy wybuchł pożar, w budynku przebywały dwie osoby, którym udało się wydostać na zewnątrz. Prokuratura zakwalifikowała jednak przestępstwo jako podpalenie z usiłowaniem zabójstwa ze względu na bezpośrednie zagrożenie ludzkiego życia.

Jeśli mężczyźni zostaną uznani za winnych, grozi im maksymalny dopuszczalny w Norwegii wymiar kary, czyli 21 lat pozbawienia wolności. Ponadto mogą zostać wezwani do zapłaty 9 milionów koron zadośćuczynienia za straty materialne.

Żaden z Polaków nie przyznaje się jednak do winy, a jeden z braci, 35-latek, twierdzi, że „nigdy w życiu nie przytrafiło mu się nic dziwniejszego”.

Przyjechałem tu pracować, a zrobili ze mnie kryminalistę. Miałem budować Norwegię.

Obciążające Polaków są nie tylko zeznania świadków, ale też „logiczne niekonsekwencje” w zeznaniach młodszego z braci.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama

Powodem był rasizm?

Policja twierdzi, że mężczyźni związani byli ze środowiskiem sceptycznie nastawionym do powstania ośrodka dla azylantów. Prokurator prowadzący sprawę uważa, że to właśnie rasizm i strach mogły stanowić powody, które pchnęły Polaków do popełnienia przestępstwa.

Pożar w hotelu wybuchł w nocy z 5 na 6 grudnia 2015 roku, czyli dzień po zapadnięciu decyzji o przekształceniu budynku w ośrodek. W ten sposób Polacy mieli chcieć powstrzymać plany, zgodnie z którymi miało tam zamieszkać czterdziestu nieletnich azylantów.

Dwaj bracia zostali w czerwcu tego roku tymczasowo aresztowani z obawy przed ucieczką do Polski. Mężczyźni mają 35 i 40 lat.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Karol O

04-11-2017 05:51

musza sciagac azylantow bo kto by w Norwegii chcial zyc, kazdy normalny jedzie tam tylko by zarobic troszke kasy max 5 lat i zwija sie z deprechy do Europy

Krzysztof Eter

03-11-2017 22:37

Do Tomasz-bergen

Krzysztof Eter

03-11-2017 22:35

Ciekawe skąd jesteś, ha ha ha, z Marsa? Wystawiłeś sobie piękną ocenę.

Marian Paździoch

03-11-2017 14:14

To są kpiny. Proces pokazowy. Brak 100% dowodów. Jak podpalił to Polak, jak ukradł to Polak

Tomasz_Bergen

02-11-2017 23:08

Mysle ze wyrok sprawiedliwy. Moze ta holota z polski czegos sie nauczy.
Wstyd mi za Was polaczki.

Skazani na podstawie poszlak. Polska powinna im pomoc.

Marek Marek

02-11-2017 21:58

Jeśli są niewinni, to powinni sie odwoływać maksymalnie do końca, choćby miało się to oprzeć o Strasburg. Myślę, że poczynania norweskiej policji i prokuratury są ogromnie przesadzone. Tak samo jak ukaranie Polaka, który na halloween przebrał się w strój terrorysty z zabawkowym karabinem na plecach i został ukarany mandatem w wysokości 12tys nok. Przecież nie ma zakazu przebierańców terrorystów.

Lucky Luke

11-10-2017 02:48

Czytałem kiedyś o tym Nazwali ich rasistami bo mieli Polskie fajki

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok