Jeśli ocena stanu psa nie pozwala czekać na przyjazd służb, sami możemy wyciągnąć zwierzę z samochodu.
Fot. PxFuel
Norweskie Ministerstwo Rolnictwa i Żywności przypomina wszystkim właścicielom psów, że czworonogów nie należy zostawiać samych w samochodzie. Jak wynika z badań resortu, temperatura w pojeździe może wynosić nawet 85 stopni Celsjusza. Urzędnicy przypominają zasady postępowania, którymi należy kierować się, gdy zwierzęciu grozi niebezpieczeństwo.
– Nawet jeśli samochód jest zaparkowany w cieniu, w samochodzie może być niesamowicie gorąco. Jeśli w środku dnia na zewnątrz są 22 stopnie, to wewnątrz samochodu, gdy jest na słońcu, może być nawet 85 stopni – przypomina minister rolnictwa Sandra Borch. Jak wynika z danych Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności, w ciągu pięciu godzin temperatura w pojeździe może wzrosnąć o ponad 60 stopni Celsjusza.
Tabela przygotowana przez Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności.
Każdego roku psy w samochodach narażone są na przegrzanie, przypomina Ministerstwo. Najgorszą konsekwencją sytuacji może być śmierć zwierzęcia.. Oznakami poważnego wzrostu temperatury czworonogów mogą być ciężkie dyszenie, niestabilność, zdezorientowanie zwierzęcia, suchość i zaczerwienienie błon śluzowych oczu i warg oraz omdlenia.
Co zrobić, gdy zobaczysz zwierzę w samochodzie?
Jeśli zwrócimy uwagę na zwierzę narażone na przegrzanie w pojeździe, w pierwszej kolejności powinniśmy podjąć próbę skontaktowania się z właścicielem samochodu.
Kontakt z właścicielem możemy nawiązać przy pomocy Zarządu Dróg Publicznych (Statens vegvesen). Na numer 2282 należy wysłać SMS o treści REGNR, po którym wpiszemy numer rejestracyjny samochodu.
Jeśli próba skontaktowania się z właścicielem nie powiedzie się, kolejnym krokiem powinno być powiadomienie policji lub Urzędu ds. Bezpieczeństwa. Jeśli zwierzę cierpi, a dotychczasowe kroki okazały się nieskuteczne, możemy samodzielnie wejść do pojazdu i pomóc zwierzęciu. – Musisz być przekonany, że zwierzę cierpi i przygotować się na wyjaśnienie policji, dlaczego włamanie było konieczne – przypomina ministerstwo.
Pomóc przegrzanemu zwierzęciu polega na zwilżeniu go niezbyt zimną wodą. Dalsze kroki postępowanie i leczenie powinno odbywać się pod nadzorem lekarza weterynarii.
Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Żywności
Reklama