Pierwsza porażka nowego rządu: dopłaty do świadczeń pojawią się szybciej, niż planowali

Debata w Stortingu to efekt szalejących cen prądu w południowych regionach Norwegii. Fot. NTB Kommunikasjon/Statsministerens kontor (CC BY-NC 2.0)
Ostatecznie, kwestia głosowania w Stortingu została rozstrzygnięta przed rozpoczęciem obrad. Propozycję poparli Rigmor Aasrud i Marit Arnstad, szefowie klubów parlamentarnych Partii Pracy i Centrum. Za podwyższeniem zasiłków mieszkaniowych i zobowiązaniem rządu do przedstawienia projektu do końca października zagłosowali wszyscy deputowani.
Pierwsza klęska duetu Støre i Vedum
Przedstawiciele opozycyjnych ugrupowań zwracają jednak uwagę, że sojusz nie będzie trwały. Ostatnie rozmowy podjęli przez wzgląd na potrzebę szybkiego rozwiązania problemu. – Jest dzisiaj zbyt wiele propozycji Socjalistycznej Lewicy, które nie będą promowane przez Partię Konserwatywną i odwrotnie. [...] Jeśli jednak pojawi się pomysł dobry dla mieszkańców Norwegii, to na pewno za nim zagłosujemy – tłumaczą w rozmowie z E24 Kirsti Bergstø i Henrik Ashiem, przedstawiciele obu partii.

Rząd Erny Solberg wielokrotnie wykonywał zadania uchwalone przez parlamentarzystów, a nie zgodne z pomysłem Partii Konserwatywnej. Taką sytuację obserwowano m.in. podczas pandemii, w sprawie wprowadzania obostrzeń. Fot. Torbjørn Kjosvold, Forsvaret
Jak informuje agencja informacyjna NTB, rząd zapewni około trzy tys. NOK wsparcia dla osób mieszkających w częściach kraju, w których energia elektryczna jest najdroższa. Parlamentarzyści mają zapoznać się z projektem 22 października. Dzięki temu, zmiana prawa ma być możliwa jeszcze w październiku. Nadzwyczajne dopłaty wpłyną na konto odbiorców świadczeń w listopadzie.
To może Cię zainteresować
24-10-2021 10:22
0
-2
Zgłoś
24-10-2021 09:24
0
-1
Zgłoś
23-10-2021 22:10
1
0
Zgłoś
22-10-2021 20:15
13
0
Zgłoś