Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Aktualności

Pasożyt wysysający krew w kolejnym regionie Norwegii. Mieszkańcy rezygnują z wchodzenia do lasu

Emil Bogumił

08 października 2024 16:57

Udostępnij
na Facebooku
Pasożyt wysysający krew w kolejnym regionie Norwegii. Mieszkańcy rezygnują z wchodzenia do lasu

Strzyżak jeleni rozprzestrzenia się na nowych obszarach Norwegii. Fot. [J Roháček] Oboňa J, Sychra O, Greš S, Heřman P, Manko P, Roháček J, Šestáková A, Šlapák J, Hromada M (2019) A revised annotated checklist of louse flies (Diptera, Hippoboscidae) from Slovakia. ZooKeys 862: 129-152. https://doi.org/10.3897/zookeys.86

Norweskiego Instytutu Badań Przyrodniczych – NINA – poinformował o rozprzestrzenianiu się strzyżaka jeleniego. Owad został po raz pierwszy w gminie Orkland w Trøndelag. Sytuacja wzbudziła niepokój myśliwych i naukowców.
Strzyżak jeleni po raz pierwszy został odkryty w Norwegii w Halden w 1983 roku i od tego czasu powoli rozprzestrzenia się na nowe tereny. Pasożyt żywi się krwią i wykorzystuje jelenie jako swoich gospodarzy. Może również atakować ludzi i zwierzęta domowe. Na wschodnich terenach Norwegii jego obecność jest tak uciążliwa, że wiele osób unika polowań, zbierania grzybów czy spacerów po lesie w okresie masowego występowania owada jesienią.
Strzyżak jeleni nazywany jest także strzyżakiem sarnim lub muchą jeleniowatą. W Polsce, przez kształt nawiązujący do kleszcza, myśliwi nazywają go latającym kleszczem.

Strzyżak jeleni nazywany jest także strzyżakiem sarnim lub muchą jeleniowatą. W Polsce, przez kształt nawiązujący do kleszcza, myśliwi nazywają go latającym kleszczem.Fot. Arnstein Staverløkk, NINA

Ostatnie doniesienia o odkryciu strzyżaka jeleniego pochodzą od myśliwych z Agdenes, którzy znaleźli pasożyta na upolowanym łosiu. Oddvar Inge Størdal, przewodniczący lokalnego zrzeszenia myśliwych, przekazał próbki owada do badań w Norweskim Instytucie Badań nad Przyrodą (NINA), gdzie potwierdzono gatunek owada. Naukowcy zachęcają teraz do rejestrowania każdego odkrycia pasożyta, szczególnie na północ od Dovre, gdzie jego obecność nie była dotąd odnotowana.
Strzyżak jeleni nie jest uznawany za gatunek szczególnie niebezpieczny. Jak zwracają uwagę naukowcy, jego dalsze rozprzestrzenianie się może mieć nieznany wpływ na norweską florę i faunę. Przedstawiciele NINA proszą o zgłaszanie wszystkich przypadków znalezienie owada za pośrednictwem aplikacji Fallvilt lub Artsobservasjoner.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok