Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

6
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Partia Pracy z najniższym poparciem w historii. Miażdżąca przewaga Erny Solberg i konserwatystów

Emil Bogumił

18 sierpnia 2022 18:30

Udostępnij
na Facebooku
Partia Pracy z najniższym poparciem w historii. Miażdżąca przewaga Erny Solberg i konserwatystów

Spadek poparcia Partii Pracy rozpoczął się jeszcze w 2021 roku, kilka tygodni po zakończeniu wyborów. Fot. Torbjørn Kjosvold/Forsvaret, Flickr.com (CC BY-NC 2.0)

Z wynikiem 30 proc. poparcia Partia Konserwatywna przewodzi najnowszemu sondażowi poparcia norweskich partii politycznych. Ugrupowanie Erny Solberg osiągnęło najlepszy rezultat od ośmiu lat. Największy spadek odnotowała rządząca Partia Pracy.
Kierujące Stortingiem i Radą Ministrów ugrupowanie może liczyć na 19,4 proc. poparcia. Jak informuje NRK, redakcja po raz pierwszy w historii odnotowała tak niski wskaźnik wspierających Partię Pracy. Z kolei Norstat – agencja realizująca badanie – przyznała, że 10,6 punktu procentowego różnicy pomiędzy norweskimi laburzystami i konserwatystami to największa różnica odnotowana między partiami przez sondażownię. 

Powodów do zadowolenia nie ma także Centrum – koalicjant Partii Pracy. W sierpniowym badaniu na ugrupowanie wskazało 5,9 proc. ankietowanych. Zsumowane wyniki obu partii (25,3 proc.) wypadają zdecydowanie gorzej od rezultatu Partii Konserwatywnej (30 proc.).

Sondażowa zmiana warty

Jeśli sierpniowy sondaż Norstat dla NRK odzwierciedlałby wyniki wyborów parlamentarnych, zdecydowanym zwycięzcą byłby blok partii centroprawicowych z rezultatem 52,8 proc. głosów:

  • Partia Konserwatywna – 30 proc.
  • Partia Postępu – 14,4 proc.
  • Liberałowie – 4,6 proc.
  • Chrześcijańscy Demokraci – 3,8 proc.

Zdecydowanie gorszym wynikiem może pochwalić się blok centrolewicowy (43,7 proc.):

  • Partia Pracy – 19,4 proc.
  • Socjalistyczna Lewica – 8,9 proc.
  • Centrum – 5,9 proc.
  • Czerwoni – 5,8 proc.
  • Zieloni – 3,7 proc.
– To, że wyborcy wybierają opozycję w niespokojnych czasach i mają niebotyczne oczekiwania wobec rządzących, nie jest niczym niezwykłym – komentuje na łamach NRK Kjersti Stenseng, sekretarz Partii Pracy.

– To, że wyborcy wybierają opozycję w niespokojnych czasach i mają niebotyczne oczekiwania wobec rządzących, nie jest niczym niezwykłym – komentuje na łamach NRK Kjersti Stenseng, sekretarz Partii Pracy. Fot. materiały prasowe Partii Pracy, Flickr. com CC BY-ND 2.0 (Na zdjęciu: grupa parlamentarna Partii Pracy)

Kryzys energetyczny rozdaje karty w Norwegii

Kiepskie sierpniowe wyniki skomentował także wiceprzewodniczący Partii Pracy – Bjørnar Skjæran. Zwrócił uwagę, że głównym winowajcą spadku zaufania do partii rządzących jest kryzys energetyczny. – Ludzie prawdopodobnie z niecierpliwością czekali na rozwiązanie kryzysu, licząc, że wprowadzimy najlepszy w Europie system wsparcia. Teraz okazało się, że to skomplikowane sprawy, więc musimy poświęcić im trochę więcej czasu. [...] Nie możemy tracić głowy na złe wyniki sondaży. O wszystkim decydują wybory – przyznał na antenie TV2.

Problemy Partii Pracy i premiera Jonasa Gahr Støre były widoczne na przełomie zimy i wiosny. Żaden z ostatnich rządów nie mierzył się na początku kadencji z tak rozległymi problemami i spadkiem notowań. Niezadowolenie z prac Rady Ministrów wyraziło w marcu 24 proc. ankietowanych. To wzrost o 13 punktów procentowych w porównaniu do pomiarów z końca 2021 roku. Politycy ugrupowania od początku kryzysu twierdzą, że poparcie wróci do nich wraz z powrotem do normy sytuacji na rynku energetycznym.

Źródła: NRK, TV2, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok