Partia Pracy z najniższym poparciem w historii. Miażdżąca przewaga Erny Solberg i konserwatystów

Spadek poparcia Partii Pracy rozpoczął się jeszcze w 2021 roku, kilka tygodni po zakończeniu wyborów. Fot. Torbjørn Kjosvold/Forsvaret, Flickr.com (CC BY-NC 2.0)
Powodów do zadowolenia nie ma także Centrum – koalicjant Partii Pracy. W sierpniowym badaniu na ugrupowanie wskazało 5,9 proc. ankietowanych. Zsumowane wyniki obu partii (25,3 proc.) wypadają zdecydowanie gorzej od rezultatu Partii Konserwatywnej (30 proc.).
Sondażowa zmiana warty
- Partia Konserwatywna – 30 proc.
- Partia Postępu – 14,4 proc.
- Liberałowie – 4,6 proc.
- Chrześcijańscy Demokraci – 3,8 proc.
Zdecydowanie gorszym wynikiem może pochwalić się blok centrolewicowy (43,7 proc.):
- Partia Pracy – 19,4 proc.
- Socjalistyczna Lewica – 8,9 proc.
- Centrum – 5,9 proc.
- Czerwoni – 5,8 proc.
- Zieloni – 3,7 proc.

– To, że wyborcy wybierają opozycję w niespokojnych czasach i mają niebotyczne oczekiwania wobec rządzących, nie jest niczym niezwykłym – komentuje na łamach NRK Kjersti Stenseng, sekretarz Partii Pracy.Fot. materiały prasowe Partii Pracy, Flickr. com CC BY-ND 2.0 (Na zdjęciu: grupa parlamentarna Partii Pracy)
Kryzys energetyczny rozdaje karty w Norwegii
Problemy Partii Pracy i premiera Jonasa Gahr Støre były widoczne na przełomie zimy i wiosny. Żaden z ostatnich rządów nie mierzył się na początku kadencji z tak rozległymi problemami i spadkiem notowań. Niezadowolenie z prac Rady Ministrów wyraziło w marcu 24 proc. ankietowanych. To wzrost o 13 punktów procentowych w porównaniu do pomiarów z końca 2021 roku. Politycy ugrupowania od początku kryzysu twierdzą, że poparcie wróci do nich wraz z powrotem do normy sytuacji na rynku energetycznym.
Źródła: NRK, TV2, MojaNorwegia.pl

To może Cię zainteresować