Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Od lipca łatwiej stracisz prawo jazdy w Polsce. Czy kary będą surowsze niż w Norwegii?

Emil Bogumił

02 maja 2020 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Od lipca łatwiej stracisz prawo jazdy w Polsce. Czy kary będą surowsze niż w Norwegii?

Polskie przepisy będą bardziej rygorystyczne dla kierowców. Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Pudelek (Marcin Szala)

W ostatnich tygodniach nad nowymi regulacjami pracuje między innymi polskie Ministerstwo Infrastruktury. Resort zapowiedział, że od lipca łatwiej będzie stracić w Polsce prawo jazdy. Czy polskie przepisy dorównają norweskim?
Według planów, już w lipcu przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h poza obszarem zabudowanym będzie skutkowało utratą prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Kara dla recydywistów będzie wydłużona do sześciu miesięcy. Obecnie przepisy te funkcjonują jedynie w terenie zabudowanym. Ministerstwo Infrastruktury zlikwiduje również nocne ograniczenie prędkości w miastach, które wynosi 60 km/h. Od lipca, zarówno rano, jak i po zmroku, w terenie zabudowanym pojedziemy maksymalnie 50 km/h. Zmienią się również przepisy dotyczące przejść dla pieszych. Według projektu, kierowca będzie miał obowiązek dokładnej obserwacji przejścia dla pieszych oraz jego okolicy. Przepisy wymuszą możliwość stworzenia bezpiecznego przejścia przez jezdnię nie tylko dla pieszych, znajdujących się już na przejściu, ale również dla tych, którzy dopiero mają zamiar przedostać się na drugą stronę ulicy.

Polskie przepisy przebiją norweski kodeks drogowy?

Choć regulacje w Polsce stają się coraz bardziej restrykcyjne dla kierowców, wciąż wiele brakuje im do przepisów obowiązujących w kraju fiordów. Tamtejsze przepisy ruchu drogowego zawierają więcej możliwości utraty prawa jazdy. Szybciej stracimy je także, gdy zbierzemy zbyt dużą ilość punktów karnych.

W Norwegii stosowane są trzy rodzaje kar finansowych dla nieprzestrzegających przepisów kierowców: forenklet forelegg (uproszczony mandat), ordinært forelegg (zwykły mandat) oraz gebyr (grzywna).

Forenklet forelegg przyznawany jest przez policję za mniejsze wykroczenia, takie jak korzystanie z telefonu podczas jazdy, a po opłaceniu kary kierowca nie jest wpisywany do rejestru mandatów (BOT). Ordinært forelegg jest z kolei wystawiany w przypadku poważniejszych wykroczeń, które spowodowały zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego, a o jego nałożeniu decyduje prawnik policyjny – w tym przypadku informacja trafia jednak do rejestru. Ostatnia z opcji, czyli grzywna, nie jest formalnie traktowana jako mandat karny i może ją wystawiać nie tylko policja, ale też pracownicy Państwowej Inspekcji Dróg (Statens vegvesen) – dotyczy to niewielkich wykroczeń, takich jak złe parkowanie.

Mandaty za przekroczenie prędkości w Norwegii możemy podzielić na trzy kategorie:

Dozwolona prędkość wynosi 60 km/h lub mniej, a jej przekroczenie wynosi:
  1. do 5 km/h – 800 NOK,
  2. od 6 do 10 km/h – 2 100 NOK,
  3. od 11 do 15 km/h – 3 800 NOK,
  4. od 16 do 20 km/h – 5 500 NOK,
  5. od 21 do 25 km/h – 8 500 NOK.
Przekroczenie prędkości o 26 km/h lub więcej grozi utratą prawa jazdy. 

Dozwolona prędkość wynosi 70 km/h lub więcej, a jej przekroczenie wynosi:
  1. do 5 km/h – 800 NOK,
  2. od 6 do 10 km/h – 2 100 NOK,
  3. od 11 do 15 km/h – 3 400 NOK,
  4. od 16 do 20 km/h – 4 700 NOK,
  5. od 21 do 25 km/h – 6 400 NOK,
  6. od 26 do 30 km/h – 8 500 NOK,
  7. od 31 do 35 km/h – 10 200 NOK.
Przekroczenie prędkości o 36 km/h lub więcej grozi utratą prawa jazdy.

Dozwolona prędkość wynosi 90 km/h lub więcej, a jej przekroczenie wynosi:
  1.  od 36 km/h do 40 km/h – 10 650 NOK.
Przekroczenie prędkości o 41 km/h lub więcej grozi utratą prawa jazdy.

Nie tylko szybka jazda

Istnieje spory wachlarz wykroczeń, za który otrzymamy mandat duży wyższy niż w Polsce. W Norwegii nie opłaca się:
  1. Przejeżdżać na czerwonym świetle - 6800 NOK
  2. Wyprzedzać w miejscu niedozwolonym - 6800 NOK
  3. Nie stosować się do znaków stop, ustąp pierwszeństwa itp. - 6800 NOK
  4. “Jeździć na zderzaku” - 6800 NOK
  5. Kierować pojazdem w miejscu niedozwolonym - 4200 NOK
  6. Kierować pojazdem, gdy hamulec postojowy nie działa - 2600/5250 NOK

Mandat może otrzymać także rowerzysta:
  1. Brak działającego światła rowerowego - 1200 NOK
  2. Przejechanie na czerwonym świetle - 1200 NOK
  3. Jazda w miejscu niedozwolonym - 1200 NOK

Punkty karne w Norwegii

Podobnie jak w Polsce, uzupełnieniem norweskiego mandatu są punkty karne. Nad Wisła maksymalny limit punktów karnych, jaki można posiadać, wynosi 24. Sytuacja kierowców w Norwegii wygląda dużo gorzej. W kraju fiordów prawo jazdy stracimy za posiadanie 8 punktów karnych. Zerują się one po trzech latach. Należy również pamiętać, że punkty karne się kumulują. Oznacza to, że jeżeli złamiemy więcej niż jeden przepis, otrzymamy punkty osobno za każde z wykroczeń.
Norweski kodeks drogowy uznawany jest za bardzo rygorystyczny.
Norweski kodeks drogowy uznawany jest za bardzo rygorystyczny. Źródło: wikipedia.org/Creative Commons CC
Choć Ministerstwo Infrastruktury ciągle pracuje nad zaostrzeniem przepisów, Polsce ciągle wiele brakuje do norweskich taryfikatorów. Większość mandatów w Polsce wynosi od 50 do 500 złotych. Polskiego kierowcę najwięcej kosztuje przekroczenie prędkości. Za zbyt szybką jazdę możemy otrzymać 500 zł grzywny oraz 10 punktów karnych.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok