W nazistowskich obozach Auschwitz-Birkenau zamordowano ok. 1,1 mln osób.
MN
W artykule opublikowanym na NRK 26 listopada, znalazły się sformułowania: „Żydów z Norwegii wysyłano do Polski na pewną śmierć” i „obóz Auschwitz w 1942 rok znajdował się w granicach państwa polskiego”, przytacza IAR. Ambasada RP w Oslo reaguje i żąda sprostowania od norweskiego wydawcy.
Tekst Den yngste var fire måneder, den eldste over 80 år. D/S «Donau» fraktet begge i døden pojawił się na NRK z okazji 75 rocznicy deportacji Żydów z Norwegii do nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz. Oprócz błędnych sformułowań, autorka artykułu cytuje też wypowiedź norweskiej pisarki Marte Michelet, która na pytanie, co zrobić, by pamięć o deportacjach przetrwała kolejne 75 lat, odpowiada:
To jest zawsze walka. W Polsce obserwujemy ekstremalnie przerażający przykład tego, co się dzieje, kiedy patriotyczna narracja historyczna wybiela własne zbrodnie, by nadać im inny wymiar. To szokujące, że po 75 latach od deportacji norweskich Żydów, do europejskiej i amerykańskiej polityki powrócił antysemityzm.
Na artykuł, a także sugestie zawarte w wypowiedzi Michelet zareagowała Ambasada RP w Oslo, dowiedziała się IAR.
Czekamy na odpowiedź Ambasady, czy NRK wystosowało komentarz w tej sprawie.
W tekście znalazła się również wypowiedź Matsa Tangestuena, historyka z Muzeum Żydów w Oslo, który powiedział, że Żydzi w Polsce byli wysyłani na śmierć.
screenshot/NRK
Norwegia nie widzi różnicy?
To kolejny raz, kiedy w norweskich mediach pojawiło się określenie sugerujące, iż obóz założyli Polacy. W 2015 w gazecie „Avisa Sør-Trøndelag” w recenzji filmu „Lektor” użyto określenia „polski obóz koncentracyjny” w opisie przeszłości głównej bohaterki filmu. Norweska Rada Etyki Mediów, Pressens Faglige Utvalg, (PFU) uznała wtedy, że zwrot „polski obóz koncentracyjny” można rozumieć jako „obóz założony przez Polaków”, ale nie widziała w tym poważnego naruszenia zasad etyki dziennikarskiej.
Dziennikarka nie wiedziała, że użycie tego sformułowania jest raniące dla Polaków. Redaktor gazety poinformował również, że gdyby miał okazję zapoznać się wcześniej z recenzją, wyrażenie zostałoby zmienione. Ale redakcja nie sądzi, że ten błąd jest na tyle poważny, żeby nazywać go łamaniem zasad etyki dziennikarstwa. ~PFU
Ambasada również wtedy podjęła interwencję, czego rezultatem było opublikowanie przez gazetę sprostowania i przeprosin.
30-11-2017 13:44
15
0
Zgłoś
30-11-2017 12:26
11
0
Zgłoś
30-11-2017 08:52
0
-12
Zgłoś