Aktualności
Norweskie media: „Polska chce nauczyć Norwegię opieki nad dziećmi” [PRZEGLĄD PRASY]
11
![Norweskie media: „Polska chce nauczyć Norwegię opieki nad dziećmi” [PRZEGLĄD PRASY]](https://images.mncdn.pl/images/articles/3e33df707a7f0a16f682424132420261f8ff56df.jpg?resizeimage=w:500,r:1.77,t:c)
Niemal wszystkie norweskie media w ostatnich dniach poświęcają dużo uwagi sprawie polsko-norweskiej. Fotolia.com / Royalty Free
Zarówno polskie, jak i norweskie media dużo uwagi poświęcają w ostatnich dniach stosunkom polsko-norweskim, chętnie przytaczając wypowiedzi ekspertów i informując o możliwych konsekwencjach dyplomatycznego sporu dla dalszej współpracy między rządami. Wśród norweskich portali internetowych i gazet szybko rozprzestrzeniła się m.in. informacja o tym, że Polacy – bez wiedzy norweskich władz – zapraszają przedstawicieli Barnevernet (Urząd Ochrony Praw Dziecka) na kurs w polskiej opiece społecznej. Eksperci podkreślają też, że ostatnie działania władz obydwu krajów „usuwają osobę, nie problem”, za który podaje się właśnie norweski system ochrony rodzin.
Sytuacja między Polską i Norwegią stała się w ostatnich dniach napięta ze względu na decyzję o uznaniu konsula Sławomira Kowalskiego persona non grata oraz reakcji polskiego MSZ, które wystosowało notę o identycznym działaniu względem norweskiego dyplomaty.
„Za plecami norweskich władz”
O trzydniowym kursie, podczas którego norwescy urzędnicy mieliby nauczyć się, jak rozumieć międzynarodowe przepisy oraz jak sprawy dotyczące ochrony praw dziecka rozwiązuje się w Polsce, poinformował jako pierwszy portal ABC Nyheter. Według źródeł dziennikarzy na zaproszeniu miała znaleźć się informacja, że „wszystkie koszty będą pokryte” przez stronę polską, a w planie znajdują się wizyty w luksusowych restauracjach. Informacje szybko podchwyciły również inne media ze względu na nietypowy charakter sprawy – zaproszenia miały być bowiem wysłane bezpośrednio do kierowników poszczególnych placówek Barnevernet „za plecami norweskich władz”.

abc nyheter

VG
„Niecodzienny krok”
W ostatnim czasie pojawiło się też wiele artykułów dotyczących samej decyzji norweskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jedna z największych norweskich gazet, Aftenposten, przytoczyła słowa polsko-norweskiego badacza Jakuba Godzimirskiego z Norweskiego Instytutu Polityki Zagranicznej (NUPI), który ocenia decyzję władz nad fiordami jako „niecodzienny krok”.
Podkreśla też, że „z myślą, że konsul miał opuścić Norwegię za pięć miesięcy, można było zapewne zaczekać”, a wydalenie z Norwegii polskiego dyplomaty uważa za decyzję, która nie rozwiąże sprawy, jednak może jeszcze bardziej zaostrzyć dyskusję na temat metod norweskiego Barnevernet.
Podkreśla też, że „z myślą, że konsul miał opuścić Norwegię za pięć miesięcy, można było zapewne zaczekać”, a wydalenie z Norwegii polskiego dyplomaty uważa za decyzję, która nie rozwiąże sprawy, jednak może jeszcze bardziej zaostrzyć dyskusję na temat metod norweskiego Barnevernet.

„Kiedy zostanie wydalony, zniknie osoba. Problem nie zniknie.”
Aftenposten
Jak podaje NRK, Godzimirski jest zdania, że „norweskie władze musiały mieć dobre powody, aby postawić na takie rozwiązanie”.

NRK
Reakcja Polski „rozczarowująca”
Dużo uwagi media poświęcają także reakcji ze strony Polski, która zdecydowała się na zastosowanie takich samych środków i wydalenie z kraju norweskiego dyplomaty. Jak podają dziennikarze, rzecznik prasowy Utenriksdepartementet (Norweskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych) oceniła działania jako „rozczarowujące” ze względu na brak przesłanek, jakimi w przypadku konsula Kowalskiego były liczne skargi.

NRK
Konflikt trwa już od zeszłego miesiąca
Cała sprawa rozpoczęła się pod koniec stycznia, kiedy Utenriksdepartementet poprosił polskie władze o przywołanie konsula Sławomira Kowalskiego. Jako przyczynę wydalenia z kraju fiordów UD w informacji prasowej z 21 stycznia wymieniło czynności i zachowanie niezgodne z rolą dyplomaty w wielu sprawach konsularnych, również wobec urzędników państwowych. Wbrew prośbie Norwegii Minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz poinformował, że podjął decyzję o pozostaniu Kowalskiego na stanowisku do końca kadencji, która kończy się w czerwcu.
Brak reakcji ze strony polskiego rządu spotkał się ze stanowczym działaniem Norwegów, którzy 11 lutego uznali konsula Kowalskiego za persona non grata. Tym samym krokiem zareagowało polskie MSZ, które poinformowało, że wystosowało notę o identycznym działaniu względem norweskiego dyplomaty.
Brak reakcji ze strony polskiego rządu spotkał się ze stanowczym działaniem Norwegów, którzy 11 lutego uznali konsula Kowalskiego za persona non grata. Tym samym krokiem zareagowało polskie MSZ, które poinformowało, że wystosowało notę o identycznym działaniu względem norweskiego dyplomaty.
Reklama
To może Cię zainteresować
1
15-02-2019 09:13
14-02-2019 19:22
13
0
Zgłoś
14-02-2019 17:56
0
-16
Zgłoś
14-02-2019 08:28
2
0
Zgłoś
13-02-2019 23:27
58
0
Zgłoś
13-02-2019 21:09
28
0
Zgłoś
13-02-2019 19:28
100
0
Zgłoś
13-02-2019 17:20
52
0
Zgłoś
13-02-2019 16:08
29
0
Zgłoś