Norweski system emerytalny wśród najlepszych na świecie. Polska daleko w tyle

W zestawieniu Global Pension Index 2021 pierwsza lokata przypadła Islandii. Kolejne pozycje zajęły Holandia, Dania oraz Izrael. W porównaniu z ubiegłym rokiem Norwegia awansowała o dwa miejsca. Pozytywnie oceniono wzrost procentu dochodu pracownika, który później wypłacany jest w formie emerytury. Poprawę zaobserwowano także w sektorze wypłat prywatnych, czyli tzw. Własnego Konta Emerytalnego (egen pensjonskonto). Oba elementy wskazują, że norwescy emeryci mogą liczyć na odpowiedni dochód po zakończeniu aktywności zawodowej, sugerują eksperci Mercer.

Wśród problemów kraju fiordów wyszczególniono kłopot obserwowany na całym świecie – dysproporcje w wysokości emerytur kobiet i mężczyzn. W kraju fiordów sięgają one 26,8 proc. (OECD, 2021). Eksperci zestawili je z Danią, gdzie wskaźnik wynosi 10,6 proc.

W Global Pension Index 2021 polski system emerytalny uplasował się na 27 miejscu wśród 43 państw. Z roku na rok analitycy Mercer oceniają go gorzej:

• 2019 rok – 21 miejsce,
• 2020 rok – 25 miejsce.

Negatywnie oceniana jest przyszła stopa zastąpienia, czyli prognoza wartości emerytur w 2060 roku. Za wadę uznawane są również obniżenie wieku emerytalnego, niska wysokość emerytury minimalnej oraz spadek zatrudnienia seniorów. System uważany jest także za niestabilny i zaburzający integralność.

W Global Pension Index 2021 analizie poddano 43 systemy emerytalne z całego świata. Podlega pod nie 65 proc. globalnej populacji. Badanie uwzględnia 50 wskaźników pogrupowanych w trzy sektory: adekwatność (40 proc. oceny ogólnej), wypłacalność w długim terminie (35 proc. oceny ogólnej) oraz bezpieczeństwo prawne systemu (25 proc. oceny ogólnej).