Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Norweski dziennikarz chciał zażartować z Kamila Stocha. Internauci: „To było żenujące”

Hanna Jelec

17 lutego 2018 12:28

Udostępnij
na Facebooku
2
Norweski dziennikarz chciał zażartować z Kamila Stocha. Internauci: „To było żenujące”

Kamil Stoch został zaproszony do studia Eurosport przez prowadzącego program satyryczny Emil i OL wikipedia.org/Author: Clément Bucco-Lechat/Creative Commons CC

Norweski dziennikarz prowadzący program Emil i OL poprosił Kamila Stocha o omówienie technik skoczków narciarskich. Sam miał zapewnić mu materiały filmowe, które ułatwią zadanie. Zamiast tego spróbował „wkręcić” polskiego skoczka. Żart okazał się jednak wyjątkowo nieśmieszny. Zażenowany Stoch wybrnął z klasą, ale internauci nie pozostawiają na Norwegu suchej nitki.
16 lutego Kamil Stoch miał być gościem w programie stacji Eurosport. Polski skoczek został zaproszony do studia przez norweskiego dziennikarza, który początkowo traktował go z powagą i szacunkiem. Zadaniem Stocha miało być omówienie technik narciarskich wykorzystywanych podczas skoków. Norweg miał jednak nieco inne plany.

Zdjęcia z zaskoczenia

Podczas gdy polski skoczek opowiadał o technikach stosowanych przez sportowców, prowadzący program Emil i OL udał się za kulisy, by przygotować Stochowi „materiały, które ułatwią zadanie”. Początkowo na ekranie pojawiły się rzeczywiste filmiki ze skoczni, jednak po kilkunastu sekundach przerwały je... żenujące zdjęcia z czasów młodości norweskiego dziennikarza.
Komentujący nie pozostawiają na programie suchej nitki i przyznają, że Stochowi udało się wybrnąć.
Komentujący nie pozostawiają na programie suchej nitki i przyznają, że Stochowi udało się wybrnąć. Screenshot Eurosport Emil i OL

„Wybrnął z klasą”

Stoch próbował kontynuować, jednak po krótkim czasie przerwał wyjaśnianie i zdecydował się z uśmiechem opuścić studio Eurosport. Cała sytuacja miała być satyrą, w której polski skoczek dałby się „wkręcić”, ale internauci podsumowują ją krótko: jako żenującą i niezbyt śmieszną. Pod filmikiem umieszczonym na profilu stacji znajdziemy komentarze: „Generalnie lubię, jak ktoś kogoś wkręca, ale to było po prostu słabe”. 

Komentujący nie zostawili suchej nitki na norweskim dziennikarzu. Reakcję Stocha ocenili jednak bardzo pozytywnie: „Beznadziejne poczucie humoru. Kamil bardzo dobrze zareagował, wybrnął z klasą. Na co liczył prowadzący?” – czytamy pod filmikiem.

Całe zdarzenie zostało umieszczone na profilu Eurosport na Facebooku, pod tym linkiem.
Emil i OL to norweski program satyryczny nadawany podczas Olimpiady
Emil i OL to norweski program satyryczny nadawany podczas Olimpiady Screenshot Eurosport
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Przemysław xxx

17-02-2018 15:04

Szkoda tylko że pierwsze wyśmiewali się z Justyny a teraz próbowali sprowokować Kamila.
Więc o to i moja opinia Norwedzy kiedy przegrywają PŁACZĄ jak dzieci kiedy wygrywają nie liczą się z nikim.Skrajność nic dodać nic ująć.Kamil bardzo dobrze się zachował.Bravo masz ćwiczyć i reprezentować Polske.Jestem bardzo dumny z tego że nie dał się wciągnąć w głupi żart dzinnikarza.Niech wiedzą że my Polacy mamy swoją godność i również potrafimy odnaleźć się w takich prowokacjach

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok