Aktualności
Norwegowie są sceptyczni: z koronawirusem pożegnamy się na Boże Narodzenie?
3

Większość ankietowanych uważa, że norweski rząd odpowiednio walczy z epidemią.
Kiedy życie powróci do normalności? Do niedawna, mieszkańcy kraju fiordów uważali, że z kryzysem pożegnają się wraz z końcem lata. Obecnie są bardziej pesymistyczni i przewidują, że liczba chorych spadnie do zera w okresie bożonarodzeniowym.
Nettavisen co tydzień sprawdza nastroje Norwegów związane z epidemią koronawirusa. Portal informacyjny posługuje się danymi od ponad 3000 ankietowanych. 46,6 proc. uważa, że epidemia zakończy się pod koniec grudnia. W Vestland niecałe 60 proc. mieszkańców sądzi, że epidemia w Norwegii potrwa do Bożego Narodzenia, w Oslo podobnego zdania jest 50,1 proc. mieszkańców, a w Vestfold 50 proc. Na początku kwietnia mieszkańcy kraju fiordów byli bardziej optymistyczni. Większośc (43 proc.) była zdania, że Norwegowie pożegnają koronawirusa wraz z końcem lata.
Co czwarty rodzic boi się jeszcze puszczać dzieci do przedszkola. Ministerstwo Zdrowia zapewni testy
Norwegowie wierzą w rząd
13 kwietnia przeprowadzono dla Nettavisen również drugie badanie. Ankietowani byli pytani o wiarę w działania władzy oraz strach przed epidemią. Zdecydowana większość (71 proc.) jest zdania, że premier Erna Solberg oraz Rada Ministrów wprowadzili w kraju fiordów odpowiednie środki. W porównaniu z sondą, która odbyła się 12 marca, zaufanie do rządu wzrosło o 18 punktów procentowych. Strach przed epidemią utrzymuje się na poziomie 46 proc. Indeks zaufania opiera się na zbadaniu 3 filarów: zaufania do organów państwa zajmujących się zdrowiem, zaufania do polityków, zaufania do rządu Erny Solberg w zakresie radzenia sobie z kryzysem.

Naukowcy uważają, że jedynie powszechne testy i szczepienia mogą zażegnać epidemię.
Źródło: adobe stock/ licencja standardowa
Jak stwierdził profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Oslo, Bernt Aardal, kluczowe dla społeczeństwa jest zrozumienie obecnej sytuacji. – Dziwię się, bo wiele osób myśli, że epidemia potrwa do Bożego Narodzenia. Opiera się to na zrozumieniu, że problem jest poważny oraz długotrwały. [...] Wprowadzone środki zostaną uznane za zasadne jeśli obywatele uznają je za odpowiednie oraz będą ich przestrzegać – stwierdził Aardal w rozmowie z Nettavisen.
Do piątku zarejestrowano w Norwegii niespełna 7000 przypadków zakażenia koronawirusem. Odnotowano również 157 ofiar śmiertelnych.
Reklama
To może Cię zainteresować
5
20-04-2020 17:42
5
0
Zgłoś
20-04-2020 16:40
0
0
Zgłoś
19-04-2020 15:11
0
-4
Zgłoś