Problemy dotyczą m.in. kwestii zamieszkania i korzystania z popularnych usług.
pxhere.com/CC0 Public Domain
Ponad 900 tys. Norwegów nie może pozwolić sobie na nieoczekiwane wydatki, a 300 tys. nie jeździ na wakacje, wynika z najnowszego badania Centralnego Urzędu Statystycznego (SSB). Instytucja sprawdziła, jak wygląda płynność finansowa i kwestie ubóstwa w kraju fiordów. Analitycy zwracają uwagę, że w przyszłości wyniki mogą przedstawiać się dużo gorzej.
– Statystyki tworzyliśmy przed wysoką inflacją i kryzysem energetycznym. Jest zatem za wcześnie, by mówić o ich wpływie na poziom ubóstwa. Może okazać się, że w przyszłości, w świetle rosnących cen, jeszcze większa część populacji będzie miała problemy – komentuje Mathias Revold, badacz SSB. Jak informuje instytucja, największy problem dotyczy zmagania się z nieprzewidzianymi wydatkami. 21,2 proc. mieszkańców Norwegii przyznało, że powoduje to u nich zaburzenie płynności finansowej. 21,8 proc. zwróciło uwagę, że trudności wywołuje u nich nadmierne obciążenia kosztami zamieszkania.
Nie każdy pojechał na urlop
Jak informuje SSB, około 300 tys. Norwegów (~ 7,5 proc. populacji) nie stać na opłacenie tygodniowego wyjazdu w okresie wakacji. Kolejne 4,5 proc. ma problem z zakupem nowych ubrań, a 3,6 proc. musi zrezygnować z wizyty u dentysty. Blisko sześć proc. społeczeństwa zadeklarowało, że posiada problem z opłaceniem co najmniej jednego rachunku itp. w ciągu miesiąca.
16 proc. Norwegów uważa, że kłopoty finansowe wywołuje u nich konieczność spłaty raty kredytu lub zadłużenia na karcie kredytowej.Fot. pixnio.com / CC0 Creative Commons
16,1 proc. Norwegów przyznało, że nie stać ich na opłacenie wybranej usługi lub zakup nowych produktów. Wśród najczęściej wymienianych znalazły się:
- wymiana zużytych mebli – 9 proc.
- samochód – 6 proc.
- comiesięczne wyjście w celu zjedzenia lub napicia się czegoś poza domem – 4 proc.
- zajęcia rekreacyjne – 4 proc.
- wydawanie pieniędzy na własne potrzeby – 3 proc.
Największe problemy zauważalne są w grupie imigrantów z Afryki i Azji. W tej części norweskiego społeczeństwo 45 proc. osób deklaruje brak co najmniej jednego dobra materialnego lub problemy z opłatą popularnych usług.
Dla części mieszkańców Norwegii problemy dotyczą także kwestii mieszkalnictwa. W Oslo i okolicznych gminach 33 proc. osób zgłasza nadmierne obciążenie kosztami zakwaterowania. Oznacza to, że ponad 25 proc. wynagrodzenia przeznaczają na czynsz i inne związane z mieszkaniem opłaty. W innych częściach kraju problem dotyczy 12 proc. mieszkańców. – W innych kategoriach – generalnie – nie ma bardzo dużych odstępstw pomiędzy różnymi regionami kraju – zwracają uwagę analitycy.
Statystyki Centralnego Urzędu Statystycznego
28-08-2022 19:55
5
0
Zgłoś
23-08-2022 16:44
0
0
Zgłoś
23-08-2022 14:27
4
0
Zgłoś
23-08-2022 14:25
0
0
Zgłoś
23-08-2022 12:33
0
-6
Zgłoś
23-08-2022 11:49
0
-4
Zgłoś