Norwegian podnosi ceny biletów. Nie chce być opcją awaryjną na wypadek strajku w SAS

Norweska Rada Konsumentów zapewnia, że działania Norwegiana są całkowicie zgodne z prawem. Philipofpoland [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]
Nie chcą być planem B
– Wcześniej pasażerowie SAS-u, którzy obawiali się strajku, zamawiali bilety Flex, ale anulowali je jak tylko strajk był odwołany. Nie chcemy funkcjonować jako gwarancja podróży dla klientów SAS. Wtedy zostajemy z pustymi siedzeniami, utraconym przychodem i zawiedzionymi klientami, którzy mogli dostać miejsca – mówi Lasse Sandaker-Nilsen z Norwegiana.
Norweska Rada Konsumentów (Forbrukerrådet) potwierdziła też, że mimo niezadowolenia pasażerów, takie działania nie są niezgodne z prawem, a podobne rozwiązania coraz częściej stosują też inne linie.
Strajk wciąż możliwy
Wyniki negocjacji mogą być znane już w piątek rano, jednak istnieje też możliwość, że rozmowy się przedłużą. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, do strajku w najbliższy weekend przystąpić może nawet 1,5 tys. pilotów z Danii, Norwegii i Szwecji – taka sytuacja mogłaby poważnie zakłócić harmonogram lotów i pokrzyżować plany wielu podróżnym.
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
25-04-2019 15:22
15
0
Zgłoś