Erna Solberg zapewnia, że Norwegia znajduje się obecnie w takiej sytuacji, że nie ma potrzeby wprowadzania tych samych ograniczeń jak np. rok temu.
flickr.com/ Statsministerens kontor/ fot. SMK / Kaja Schill Godager/ https://creativecommons.org/licenses/by-nc/2.0/
Według premier Erny Solberg i ministra zdrowia Benta Høie nawet jeśli w Norwegii wciąż będzie wzrastać odsetek infekcji covid-19, zbliża się czas otwarcia społeczeństwa, dzięki któremu mieszkańcy kraju fiordów będa mogli funkcjonować jak przed pandemią. Jak twierdzą, o „normalności” będzie można mówić już we wrześniu.
Para czołowych norweskich polityków udzieliła obszernego wywiadu gazecie VG, w którym również m.in. ostrzegła, że osoby niezaszczepione w którymś momencie ostatecznie zarażą się koronawirusem.
Najważniejsze są szczepienia
Już za nieco ponad miesiąc z Norwegii mogą zniknąć regularne środki kontroli infekcji, które ograniczały życie Norwegów, jak zachowywanie metrowego dystansu czy noszenie maseczek zasłaniających usta i twarz, zapowiadają Solberg i Høie. Kamieniem milowym ma być zaoferowanie szczepionki na koronawirusa wszystkim mieszkańcom kraju fiordów powyżej 18. roku życia. Kolejnym zaś otrzymanie drugiej dawki preparatu przez reprezentantów dorosłej norweskiej populacji.
Zapytany, czy wobec tego Norwegowie mogą liczyć na normalne życie, czyli np. chodzić swobodnie na imprezy, już tej jesieni, minister Høie odpowiada VG: – Tak, prawdopodobnie pod koniec września, może nawet trochę szybciej, jeśli dostaniemy więcej szczepionek – mówi Høie.
Szef resortu zdrowia podkreślił jednocześnie, że w niektórych regionach kraju fiordów mimo wszystko należy zachować czujność i być gotowym na szybkie wdrożenie nowych środków przeciwko rozprzestrzeniającym się nowym wariantom wirusa mimo ponownego otwarcia społeczeństwa.
Szczepienia w Norwegii są dobrowolne, dlatego władze liczą się z tym, że nie każdy będzie chciał przyjąć dawkę preparatu dającego odporność przed covid-19, a zatem wirus wciąż będzie obecny w społeczeństwie.
Źródło: Fot. vladim_ka - stock.adobe.com, licencja standardowa
Nie trzeba tak radykalnych środków jak kiedyś
Premier Erna Solberg i minister zdrowia Bent Høie zaznaczyli też w rozmowie z VG, że w nadchodzących tygodniach walka z infekcjami koronawirusowymi w Norwegii nadal będzie bardzo ważna, ponieważ wciąż istnieje część populacji, która nie została w pełni zaszczepiona. Politycy liczą się z tym, że odsetek zakażeń będzie rósł, na co wskazują najnowsze statystyki Państwowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Z 3 na 4 sierpnia zarejestrowano 475 infekcji covid-19, a to o 202 więcej niż tego samego dnia w poprzednim tygodniu. Z 9 na 10 sierpnia zaś w Norwegii zarejestrowano 497 infekcji koronawirusowych. Ostatnio większą liczbę zgłoszonych infekcji odnotowano 26 maja, gdy wynosiła ona 499. Norweskie władze ds. zdrowia mówią już o początku czwartej fali epidemii w kraju fiordów.
Mimo to Solberg i Høie zapewniają, że Norwegia znajduje się obecnie w takiej sytuacji, że nie ma potrzeby wprowadzania tych samych ograniczeń jak np. rok temu. – Gdybyśmy rok temu mieli takie wskaźniki infekcji, które widzimy teraz, już dawno zorganizowałbym konferencję prasową i wprowadziłbym surowe ograniczenia – powiedział minister zdrowia w wywiadzie z VG.
Wirus raczej nie zniknie
Ostrzegł też, że osoby niezaszczepione w którymś momencie zarażą się covid-19. Również dzieci, jednak one lepiej znoszą infekcję. Za czynnik niepewności dodatkowo uznaje się nie mutacje koronawirusa, które przemieszczają się między państwami, ponieważ światowa populacja nie zyskała jeszcze ochrony przed wirusem, a na nowe warianty obecnie stosowana szczepionka może nie działać. – Wtedy ryzykujemy, że będziemy musieli ponownie wprowadzić nowe środki i ewentualnie przeprowadzić kolejną rundę szczepień – podsumował szef resortu zdrowia.
Szczepienia w Norwegii są dobrowolne, dlatego władze liczą się z tym, że nie każdy będzie chciał przyjąć dawkę preparatu dającego odporność przed covid-19, a zatem wirus wciąż będzie obecny w społeczeństwie. Teraz w kraju fiordów rozważa się proponowanie szczepionki na koronawirusa także nastolatkom.
Reklama
16-10-2021 00:07
1
0
Zgłoś
19-08-2021 22:36
2
0
Zgłoś
16-08-2021 20:44
7
0
Zgłoś
16-08-2021 15:14
0
-4
Zgłoś
11-08-2021 20:56
28
0
Zgłoś
11-08-2021 20:01
21
0
Zgłoś