Aktualności
Norwegia wprowadzi godzinę policyjną? „Mamy nadzieję, że nigdy nie będzie to konieczne”
2

Godzina policyjna miałaby zastosowanie tylko w skrajnych przypadkach. adobe stock/ licencja standardowa
8 stycznia rząd Norwegii przesłał do konsultacji projekt ustawy dotyczącej godziny policyjnej. O takich zamiarach już podczas konferencji prasowej 6 stycznia poinformowała minister sprawiedliwości i zarządzania kryzysowego Monica Mæland. Norweskie władze pracowały nad nowymi przepisami od listopada. Aby ustawa była jednak w ogóle wiążąca, musi zostać przyjęta przez Storting.
Minister Mæland wyjaśniła, że wysłanie projektu do parlamentu jest konieczne, by w ogóle można było rozpocząć konsultacje w temacie możliwości wprowadzenia godziny policyjnej w kraju fiordów. Zaznaczyła, że miałaby ona zastosowanie tylko w skrajnych przypadkach, np. gdyby poziom rozprzestrzenianiem się infekcji i zapotrzebowanie na usługi służb medycznych i opieki gwałtownie wzrosły. Godzinę policyjną można byłoby wprowadzić na 21 dni. Decyzję parlamentu poznamy przed końcem stycznia.
Liczba zachorowań na covid-19 w Norwegii rośnie
Chociaż władze utrzymują, że krytyczny moment jeszcze nie nastąpił i mają nadzieję, że ostatecznie nie pojawi się konieczność wprowadzenia godziny policyjnej, poruszenie jej kwestii zgrało się z rekordem zakażeń koronawirusa w kraju fiordów: w ciągu doby z 5 na 6 stycznia zarejestrowano 935 nowych przypadków infekcji covid-19. To o 399 więcej niż dzień wcześniej i najwięcej od początku pandemii.
Łącznie w kraju fiordów odnotowano 52 180 osób zarażonych koronawirusem, z czego w ciągu ostatniego tygodnia 3902 nowych przypadków. W czasie epidemii w Norwegii zmarły 452 osoby zarażone koronawirusem, spośród których 64,4 proc. przekroczyło wiek 80 lat. W grupie wiekowej poniżej 50 lat zarejestrowano dziewięć zgonów.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
13
19-01-2021 23:32
0
0
Zgłoś
09-01-2021 10:50
12
0
Zgłoś