Policja
flickr.com/dseneste
W wyniku interwencji policji w dzielnicy Bislett w Oslo zmarł napastnik. 9 listopada rano funkcjonariusze z lokalnego oddziału otrzymali wezwanie w okolicę ulicy Therese gate, gdzie zgłoszono zagrożenie ze strony mężczyzny uzbrojonego w nóż. Podczas próby aresztowania doszło do strzelaniny. Agresor zmarł w wyniku obrażeń.
Mężczyzna po trzydziestce zmarł po tym, jak policja oddała strzały we wtorek o godzinie 09:00. Wiadomo, że na razie żadne informacje nie wskazują na akt terrorystyczny. Zabity to osoba wcześniej znana policji. O godzinie 12 policja w Oslo zorganizowała konferencję prasową.
– Policja jest obecnie w początkowej fazie śledztwa, więc jest za wcześnie, aby wychodzić ze szczegółowymi informacjami. Nie wykluczamy żadnych motywów – powiedział inspektor policji Egil Jørgen Brekke podczas konferencji prasowej.
Był już skazany za przestępstwa z nożem
Jak relacjonował dla norweskiej prasy kierownik operacyjny Torgeir Brenden, incydent zagrażał życiu osób postronnych. Mężczyzna, który zaatakował ludzi nożem, miał zostać aresztowany. Radiowóz zepchnął napastnika w stronę ściany sklepu, jednak ten rzucił się z nożem na policję po stronie pasażera.
W kolejnych sekundach oddano łącznie sześć strzałów. Możliwe jednak, że było ich więcej. Postrzelony zmarł.
Mężczyzna, którego próbowano zatrzymać, został skazany w grudniu ubiegłego roku za usiłowanie zabójstwa na ulicy, pisze Dagbladet. Miał on dźgnąć kogoś w plecy na Ankerbrua w centrum Oslo wczesnym rankiem w czerwcu 2019 r. – w tym samym czasie groził nożem kilku osobom.
Po incydencie w Bislett policja zarządziła tymczasowe uzbrojenie w całym kraju, donosi policyjny komunikat prasowy.
Reklama
10-11-2021 21:12
1
0
Zgłoś
10-11-2021 18:03
5
0
Zgłoś
10-11-2021 10:07
18
0
Zgłoś