Pogoda w Norwegii coraz częściej może przypominać to, co do niedawna widzieliśmy jedynie w Europie Południowej.
Fot. adobe stock/ licencja standardowa
W ciągu ostatnich trzydziestu lat w Norwegii znacznie wzrosła częstotliwość występowania fal upałów. Definiowane są one jako co najmniej pięć dni z temperaturą maksymalną równą lub przekraczającą 27 stopni Celsjusza. To efekt globalnych, antropogenicznych zmian klimatycznych, informuje Instytut Meteorologiczny.
Z porównania dwóch okresów referencyjnych 1961–1990 i 1991–2020 wynika, że w wielu regionach kraju fale upałów występują dwa razy częściej niż trzy dekady temu. Dotyczy to zwłaszcza południowo-wschodnich rejonów, takich jak Buskerud, Østfold i Akershus. Przybrzeżne tereny od południa po północ również doświadczają upalnych warunków, które wcześniej się nie zdarzały.
W Europie zjawisko jest jeszcze bardziej nasilone – w latach 2005–2025 wszystkie fale upałów były intensywniejsze. Jak wynika z analizy meteorologów, wynika to z postępujących zmian klimatu.
Fale upałów w dwóch okresach referencyjnych.Norweski Instytut Meteorologiczny
Upały coraz groźniejsze dla Norwegii
Najbardziej narażone na fale upałów są te obszary południowo-wschodniej Norwegii, gdzie przy słabym wietrze i stabilnej masie powietrza temperatura może gwałtownie wzrastać. Oslo także doświadcza ich częściej niż w przeszłości. W takich warunkach temperatura powyżej 27 stopni Celsjusza grozi uczuciem przegrzania i odwodnienia, szczególnie u wrażliwych grup: dzieci, osób starszych i z chorobami przewlekłymi.
W praktyce fale upałów mogą wiązać się z temperaturami znacznie przekraczającymi próg 27 stopni. To dodatkowo zwiększa ryzyko dla zdrowia.
Fala upałów zmierzająca na Półwysep Skandynawski. Prognoza na czwartek (16:00).Norweski Instytut Meteorologiczny
Norwegia już odczuwa zmiany
Norweski Instytut Meteorologiczny aktywnie śledzi dzienne i nocne temperatury, wydając ostrzeżenia o falach upałów. Chociaż w kraju fiordów nie odnotowano przypadków zgonów powiązanych z upałem, ich konsekwencje są już widoczne w życiu codziennym, m.in. w sektorze rolnictwa.
Eksperci przypominają, że fale upałów są wynikiem zalegania układów wysokiego ciśnienia, przy małej aktywności wiatru, silnym nasłonecznieniu i małym zachmurzeniu. Niedawne prognozy wskazywały na temperatury między 25 a 30 stopni Celsjusza na południu kraju, z możliwością kontynuacji zjawiska w kierunku północnym.
7 dni temu
9
0
Zgłoś