Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Norwegia rezygnuje z regularnych testów na COVID-19: „Przy takich wskaźnikach są nieskuteczne”

Emil Bogumił

31 stycznia 2022 12:11

Udostępnij
na Facebooku
Norwegia rezygnuje z regularnych testów na COVID-19: „Przy takich wskaźnikach są nieskuteczne”

Na zdjęciu: mobilny punkt testów na COVID-19 w Oslo. Fot. Robson90 - stock.adobe.com, licencja standardowa

Ministerstwo Zdrowia przyjęło nowe rekomendacje Urzędu ds. Zdrowia oraz Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Zmiany dotyczą testów na COVID-19. W związku z rosnącym trendem zakażeń resort nie zaleca już regularnego diagnozowania się. Ponieważ rośnie liczba nowych przypadków infekcji, masowe działania uznano za nieskuteczne.
Według nowych wytycznych priorytetowo do punktów testowania na COVID-19 mają udać się osoby z objawami choroby. Powinni z nich korzystać także mieszkańcy kraju fiordów, którzy chcą w ten sposób uniknąć kwarantanny po kontakcie z osobą zarażoną i pozostać czynnymi zawodowo. – Przy tak wysokich wskaźnikach zakażeń regularne testy są mniej skuteczne. Dlatego zmieniamy strategię i odchodzimy od zaleceń regularnej diagnozy – czytamy w komunikacie rządu z 28 stycznia.

Zmiany ważne dla norweskich instytucji

Rekomendacje obowiązujące do 28 stycznia wskazywały, że regularne testowanie powinno dotknąć pracowników i podopiecznych szkół, przedszkoli, uniwersytetów i gmin, w których liczba zakażeń przekracza 2,5 tys. na 100 tys. mieszkańców. Nowe rekomendacje służby zdrowia wskazują, że schemat TISK (testowanie, izolowanie, śledzenie sytuacji epidemicznej, kwarantanna) nie będzie już obowiązującą w kraju regułą.
– W przyszłości każdy będzie musiał sam wziąć odpowiedzialność za diagnozowanie się. Dotyczy to m.in. korzystania z autotestów – przyznała minister zdrowia Ingvild Kjerkol.

– W przyszłości każdy będzie musiał sam wziąć odpowiedzialność za diagnozowanie się. Dotyczy to m.in. korzystania z autotestów – przyznała minister zdrowia Ingvild Kjerkol. Fot. flickr.com/ Statsministerens kontor/ fot. Ingrid B. Myklebust, SMK/ https://creativecommons.org/licenses/by-nc/2.0/

Od 26 stycznia, zamiast odbywać 10-dniową kwarantannę po ostatnim bliskim kontakcie z osobą zarażoną koronawirusem, można wykonywać testy codziennie przez pięć dni. Członkowie gospodarstwa domowego i bliskie osoby, które nie mogą zachować dystansu od chorego na COVID-19 w okresie izolacji, mogą zastąpić kwarantannę codziennym testowaniem przez 11 dni (sześć dni w okresie izolacji osoby zakażonej + pięć dni później). Dotyczy to również dzieci. Testy do samodzielnego wykonywania zamiast kwarantanny mają być zapewniane przez gminę bezpłatnie.

Do 31 stycznia odnotowano w Norwegii 765 061 zakażeń koronawirusem. Zmarło 1439 z nich. W szpitalach przebywa 230 pacjentów z COVID-19, w tym 53 na oddziałach intensywnej terapii.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok