Na zdjęciu: jedna z palestyńskich ulic po wybuchu wojny pomiędzy Hamasem a Izraelem.
Fot. Norsk Folkehjelp/Mohammed Zaanoun
Norwegia dąży do wypracowania kompromisu w sprawie uznania pełnej podmiotowości Palestyny. Przedstawiciele rządu zwrócili uwagę, że prowadzenie podobnych działań w dobie konfliktu pomiędzy Izraelem a Hamasem będzie nieodpowiednie. Kraj fiordów ma podjąć decyzję, gdy państwo palestyńskie będzie w stanie stworzyć niezależną od czynników zewnętrznych administrację oraz wszystkie niezbędne instytucje.
Dyskusja nad uznaniem Palestyny powróciła w maju 2023 roku za sprawą przedstawicieli Partii Czerwonych. Bjørnar Moxnes i Hege Bae Nyholt złożyli propozycję przyznania Palestynie statusu państwa w rozumieniu norweskich przepisów. Głosowanie w Stortingu miało odbyć się 14 listopada 2023 roku. Przez wzgląd na wybuch wojny pomiędzy Hamasem a Izraelem, zostało przełożone. 24 października parlamentarna Komisja Spraw Zagranicznych i Obrony rekomendowała deputowanym odrzucenie wniosku złożonego przez Partię Czerwonych.
W odpowiedzi na działania Moxnesa i Nyholt, Partia Pracy i Centrum złożyły propozycję, która zobowiąże rząd do zajęcia się sprawą. Rada Ministrów ma opracować proces, który przyczyni się do uznania Palestyny za odrębne państwo oraz wpłynie na zawarcie pokoju pomiędzy stronami pozostającymi w konflikcie. Pomysł zyskał aprobatę Partii Konserwatywnej.
Palestyna państwem, ale po spełnieniu warunków
Partia Pracy i Centrum chcą, by Norwegia uznała Palestynę za odrębne państwo tylko wtedy, jeśli decyzja przyczyni się do pogłębienia procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Politycy twierdzą, że w innych przypadkach podobne działania będą jedynie pustym gestem. – Nie chcemy po prostu uznać Palestyny za państwo. Chcemy, aby stała się prawdziwym państwem, z prawdziwymi instytucjami, organami centralnymi, granicami i ludnością. Niewiele jest podmiotów, które pracowały na to mocniej od Norwegii. Bardzo często na czele tego procesu stała Partia Pracy – skomentował Espen Barth Eide, minister spraw zagranicznych.
Organizacja Norweska Pomoc Ludowa mówi o kryzysie humanitarnym w Strefie Gazy wywołanym bombardowaniami obszaru przez izraelskie lotnictwo.Fot. Norsk Folkehjelp/Mohammed Zaanoun
7 października 2023 roku Hamas – fundamentalistyczna organizacja palestyńska o charakterze terrorystycznym – zaatakowała Izrael. Jak 10 listopada infromowały palestyńskie władze, liczba ofiar śmiertelnych trwającej drugi miesiąc wojny przekroczyła 11 tysięcy. Izrael stracił co najmniej 1,4 tys. obywateli. Ponad 7,4 tys. zostało rannych.
Źródła: Nettavisen, PAP, MojaNorwegia.pl
20-11-2023 19:47
1
0
Zgłoś
19-11-2023 21:37
0
-6
Zgłoś
19-11-2023 19:18
0
-2
Zgłoś
19-11-2023 10:19
0
0
Zgłoś
19-11-2023 07:11
2
0
Zgłoś
17-11-2023 23:10
0
-14
Zgłoś