Początkowo wszystko wskazywało na to, że liczba poszkodowanych może być wyższa niż pierwsze szacunki.
flickr.com / Arbeids- og sosialdepartementet (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/)
W środę 19 lutego, prawie trzy miesiące po wybuchu skandalu w NAV (Urząd Pracy i Polityki Socjalnej) związanego z błędami w procedurze wypłacania zasiłków za granicę, przedstawiciele urzędu poinformowali o najnowszych ustaleniach w sprawie. Po przeanalizowaniu większości przypadków okazało się, że liczba poszkodowanych osób jest niższa, niż początkowo zakładano – zgodnie z ustaleniami w związku z błędną interpretacją przepisów ucierpiało około 2000 osób.
Teraz NAV będzie musiał wypłacić ofiarom skandalu niesłusznie odebrane pieniądze – łącznie szacuje się, że może tu chodzić o kwotę nawet 80 000 000 koron.
Miliony koron odszkodowań
Zgodnie z najnowszymi szacunkami liczba osób, które zostały poszkodowane w związku z błędną interpretacją europejskich przepisów przez norweski Urząd Pracy i Polityki Socjalnej, może być niższa, niż początkowo zakładano.
– Do tej pory przeanalizowaliśmy tak dużą część spraw, że mamy podstawę do obniżenia szacunków z 2400 do prawie 2000 osób – mówi Sigrun Vågeng, dyrektor NAV.
NAV jest również w trakcie wypłacania zaległych kwot świadczeniobiorcom, którym niesłusznie odebrano prawo do zasiłków – do tej pory 540 poszkodowanym wypłacono już 34 miliony koron. Według szacunków urzędników łączna kwota wypłat może jednak być znacznie wyższa i sięgać nawet 80 milionów koron. Dodatkowo NAV będzie musiał wypłacić również odsetki za opóźnioną wypłatę i niezgodne z prawem wstrzymanie zasiłków.
Do tej pory 540 poszkodowanym przez błędy NAV wypłacono już 34 miliony koron.
MojaNorwegia
Poważne nieprawidłowości
Skandal z udziałem Urzędu Pracy i Polityki Socjalnej wybuchł pod koniec października 2019, kiedy oficjalnie ogłoszono nieprawidłowości w praktyce wypłacania świadczeń socjalnych poza Norwegię. Okazało się, że od 2012 roku NAV źle interpretował europejskie przepisy i odmawiał przyznawania części zasiłków osobom, które przebywały za granicą. Wiadomo również o prawie osiemdziesięciu niesłusznych wyrokach sądu spowodowanych złą interpretacją prawa – wśród nich aż 48 zakończyło się karą bezwzględnego więzienia, z których najdłuższa trwała 8 miesięcy. Teraz celem Urzędu Pracy i Polityki Socjalnej ma być doprowadzenie do ponownego rozparzenia tych spraw już w połowie kwietnia.
25-02-2020 00:40
2
0
Zgłoś
24-02-2020 15:20
4
0
Zgłoś