Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Łosoś z norweskiej hodowli wycofany ze sprzedaży. Może zawierać niebezpieczne bakterie

Maja Zych

09 października 2019 12:59

Udostępnij
na Facebooku
Łosoś z norweskiej hodowli wycofany ze sprzedaży. Może zawierać niebezpieczne bakterie

Wycofane partie łososia trafiły do większości sklepów 7 października. pexels.com / CC0 Creative Commons

Norweska firma Bremnes Seashore zajmująca się hodowlą łososi poinformowała we wtorek 8 października o wycofaniu ze sprzedaży trzech partii ryby, w których podczas rutynowej kontroli wykryto obecność bakterii listeria monocytogenes. Spożycie zakażonego jedzenia może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia i jest niebezpieczne w szczególności dla osób z obniżoną odpornością –  mieszkańcy kraju fiordu proszeni są dlatego o jak najszybsze wyrzucenie lub zwrot zakupionych ryb.
Firma Bremnes Seashore prowadzi dystrybucję głównie w Norwegii, jednak część towarów jest także eksportowana za granicę.

Trafił do sklepów w całej Norwegii

Sytuacja dotyczy łososia z datą uboju 3 października, który został wykorzystany w produktach o nazwie „Salma” z numerem partii 122324 i 221253 oraz „Salma Smoked” z numerem seryjnym 221252. Wszyscy mieszkańcy Norwegii, którzy dokonali zakupu wymienionych produktów, proszeni są o niespożywanie ryby. Sieć REMA 1000 w komunikacie prasowym informuje też, że zakupione u nich łososie można wymienić w jakimkolwiek z ich sklepów.

Łącznie tego dnia wyprodukowano aż 3,6 tony ryby, z czego około 3 tony zdążyły trafić do sklepów w całym kraju. Sprzedaż produktów, których tyczy się sprawa, rozpoczęła się w poniedziałek 7 października – wyjątkiem jest sklep Obs w Haugesund, gdzie ryba była w sprzedaży już od piątku 4 października.

Przedstawiciele Bremnes Seashore tłumaczą, że wykryta bakteria znajduje się naturalnie w środowisku, dlatego ma możliwość przedostania się do produktów spożywczych. Z tego powodu w firmie prowadzone są rutynowe kontrole, które mają na celu jak najszybsze wykrycie wszystkich nieprawidłowości.

Skutki mogą być groźne dla zdrowia

Bakteria listeria monocytogenes może prowadzić do listeriozy, czyli choroby, która u zdrowych ludzi wywołuje zazwyczaj objawy podobne do przebiegu grypy. Listerioza jest przede wszystkim groźna dla osób z obniżoną odpornością, m.in. noworodków, kobiet w ciąży czy osób starszych – w takich przypadkach może prowadzić do wystąpienia posocznicy listeriozowej, a następnie zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok